6,5 mld zł rocznie mogą być warte plony, które tracimy w Polsce w wyniku susz

Opublikowano: 02/11/2022

Nawet 6,5 mld zł może wynosić wartość plonów, które tracimy przeciętnie co roku w wyniku susz. Przy lepszym nawodnieniu pól, plony zbóż mogłyby być większe o 20 proc., a roślin bulwiastych nawet o 30 proc. Widoczne są również negatywne skutki ocieplenia klimatu. Przez wahania temperatur tracimy średniorocznie 7 proc. plonów, a co najmniej 14 proc. plonów będziemy tracili, jeśli średnia temperatura wzrośnie o 2°C. W najtrudniejszych pod względem warunków pogodowych okresach traciliśmy nawet ponad 50 proc. plonów – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Gospodarcze koszty suszy dla polskiego rolnictwa”.

Straty związane z suszami rozłożone są nierównomiernie

W wyniku susz, przeciętnie największe straty odnotowano w województwie wielkopolskim, a najmniejsze w warmińsko-mazurskim. Nie jest to zaskakujące: wielkopolskie jest duże i ma znaczny areał upraw, a jednocześnie okazało się bardzo suche według zastosowanych zmiennych ekologicznych. Z kolei warmińsko-mazurskie według obydwu zastosowanych miar jest województwem bardzo wilgotnym.

Susze kosztują Polskę miliardy złotych rocznie, a postępujące zmiany klimatu tylko zwiększą straty. Oprócz wysokich cen żywności mamy do czynienia z coroczną katastrofą ekologiczną w znacznej części kraju. Działania proretencyjne i konserwujące wodę mogą nie tylko zmniejszyć straty w plonach, ale są również ściśle powiązane z ochroną przyrody, zwłaszcza lasów, mokradeł i rzek. Wszystkie opracowania na ten temat są zgodne; inwestycje w zapobieganie suszom się zwracają. Myślenie, że susze dotykają tylko krajów o gorącym klimacie jest błędne. Już teraz płacimy za nie w sklepie, w rachunkach za wodę i w bioróżnorodności środowiska naturalnego – mówi Jan Markiewicz, analityk z zespołu Gospodarki Światowej.

For privacy reasons X needs your permission to be loaded.
Wyrażam zgodę