Jak zarządzają kobiety i czym się różnią prezeski od prezesów?
26/05/2022
Dzień Matki to dobra okazja by podkreślić, że kobieca przedsiębiorczość sprawdza się nie tylko w roli opiekunki ogniska domowego – piszą w felietonie dla 300Gospodarki Katarzyna Dębkowska, Urszula Kłosiewicz-Górecka i Katarzyna Zybertowicz, analityczki w zespole foresightu gospodarczego Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Jak wynika z Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021, na ogólną populację pracujących składa się 53,1 proc. mężczyzn i 46,9 proc. kobiet. Dziesięć lat temu pracujących mężczyzn było 54,9 proc. a kobiet 45,1 proc. O ile proporcje samego udziału w populacji pracujących poprawiają się na korzyść kobiet, to w perspektywie zajmowanych stanowisk, kobiety ciągle gonią mężczyzn.
W top managemencie ich udział wynosi ok. 30 proc. Nawet w sektorze finansowym, w którym kobiety stanowią 60 proc. ogółu zatrudnionych, w zarządach firm jest ich tylko 13 proc. Nie wynika to z niższych kwalifikacji czy kompetencji zawodowych kobiet. Wiele badań pokazuje, że są lepiej wykształcone niż mężczyźni. Winne stereotypy? Gdy mężczyzna zabiera się za biznes, traktowany jest z atencją, gdy to samo robi kobieta, otoczenie reaguje z przymrużeniem oka.
A jednak trudno zaprzeczyć, że domeną kobiet jest działanie społeczne, a nie bitwy o status czy awans. Kobiety ze względu na role macierzyńskie i opiekuńcze, z natury są rozważniejsze w życiu, a pracę zawodową postrzegają bardziej holistycznie.
Co mówią badania?
Z badań przeprowadzonych przez Polski Instytut Ekonomiczny pod koniec 2021 r. wynika, że wśród 1000 zbadanych przedsiębiorstw 32 proc. stanowią te, które są zarządzane przez kobiety. Kobiety częściej niż mężczyźni zarządzają firmami funkcjonującymi na rynku do 10 lat (16 proc. vs. 12 proc.) i rzadziej firmami działającymi powyżej 30 lat (9 proc. vs. 17 proc.).
Wiek zarządzających kobiet i mężczyzn mieści się najczęściej w przedziale od 40 do 50 lat (wśród kobiet to 42 proc., wśród mężczyzn 49 proc.). Ale zdecydowanie rzadziej firmami zarządzają kobiety w wieku 50 plus. (16 proc. vs 28 proc.). Natomiast wśród młodej kadry zarządczej mamy większy udział kobiet. W 6 proc. firm zarządzanych przez kobiety menedżerkami są panie do 30 roku życia, a w firmach zarządzanych przez mężczyzn udział najmłodszych menedżerów to jedynie 2 proc.
Firmy zarządzane przez kobiety osiągają generalnie niższe roczne przychody niż firmy zarządzane przez mężczyzn: powyżej 1 mln zł to roczne przychody 19 proc. firm kobiet i 24 proc. firm mężczyzn. Ma to zapewne związek z rodzajem prowadzonej działalności gospodarczej, wśród kobiecych biznesów 58 proc. to usługi, wśród mężczyzn jest to 51 proc. W budownictwie firmy zarządzane przez kobiety to udział 10 proc., a wśród firm zarządzanych przez mężczyzn to 13 proc. Co ciekawe nie tak mało firm „kobiecych” działa w przetwórstwie przemysłowym (12 proc.), podczas gdy wśród firm „męskich” ten udział stanowił 9 proc.
Badanie PIE pozwoliło na wskazanie różnic w postrzeganiu barier rozwoju biznesu przez menedżerów obu płci. Z analizy 16. barier wynika, że generalnie kobiety silniej niż mężczyźni odczuwają stopień utrudniania wszystkich barier prowadzenia biznesu. Są też różnice, które mogą potwierdzać, że niektóre czynniki otoczenia biznesu są mniej sprzyjające dla menedżerów kobiet niż mężczyzn. Niewystarczające własne środki finansowe są silnie utrudniającą barierą dla co trzeciej firmy zarządzanej przez kobiety i tylko dla co czwartej zarządzanej przez mężczyzn. Podobne wskazania występują w przypadku oceny trudności w dostępie do zewnętrznych środków finansowych.
Z badań PIE wynika też, że menadżerkom bardziej niż menadżerom doskwierają rosnące koszty zakupu surowców, materiałów i półproduktów wykorzystywanych do produkcji/usług. Ta bariera silnie utrudnia prowadzenie 51 proc. biznesów zarządzanych przez kobiety i tylko 39 proc. zarządzanych przez mężczyzn. Podobnie, na słaby popyt na produkty/usługi jako na barierę silnie utrudniającą biznes, wskazuje 43 proc. kobiet i tylko 29 proc. mężczyzn. Być może w warunkach niedoborów surowców na rynku mężczyznom jest łatwiej, bo w ogóle są lepiej osadzeni w środowisku biznesowym (przecież biznes od niedawna otworzył się na kobiety), mają ugruntowane pozycje i mogą mieć także lepszą kadrę. Na niski poziom kompetencji społecznych wśród pracowników skarży się połowa menadżerek i 43 proc. menadżerów.
Jak działają liderki i liderzy?
Zarówno w życiu i w biznesie kobiety są mniej skłonne do ryzyka, ufają swojej intuicji i czują się odpowiedzialne za innych. Na 19 przykładów działań, o podjęcie których zapytaliśmy przedsiębiorców, w kilku działaniach pojawiły się wyraźne różnice. Inwestycje w marketing (promocja i reklama) poczyniło 37 proc. firm zarządzanych przez mężczyzn i jedynie 19 proc. zarządzanych przez kobiety. Specjaliści podkreślają, że kobiety myślą sieciowo, bardziej praktycznie i bazują na bezpośrednich kontaktach. Prowadzenie firm po pandemii wymaga nowego rozeznania rynku, a inwestowanie w reklamę kosztuje.
O rozwadze kobiet może świadczyć także odpowiedź na pytanie o projektowanie nowych łańcuchów dostaw. Tu kobiety wyprzedziły mężczyzn. Wśród firm, które wskazały podjęcie tego działania, w firmach „męskich” było to 9 proc., a w „kobiecych” – 11 proc. Kobiety widzą więcej elementów i potrafią więcej danych analizować. Podobnie jest z pytaniem o zacieśnianie relacji z klientami. To działanie podjęło więcej firm zarządzanych przez mężczyzn (58 proc. wskazań), niż kobiety (46 proc.). Czyżby kobiece oko czujniej wypatrywało nowych okazji i nowych klientów? Również gdy porównamy wskazania na podjęcie inwestycji w celu sprzedaży on-line, rozpoznawalności marki oraz podniesienia kapitału ludzkiego, znowu biznesmeni byli bardziej skorzy do podjęcia tego typu działań. W każdym z trzech przykładów odsetek firm zarządzanych przez kobiety był 10 pkt. proc. niższy niż w przypadku mężczyzn. Tu również można przypuszczać, że kobiety najpierw stawiają na lepsze rozeznanie warunków biznesu, a potem szlifują kadrę i dopieszczają ofertę.
Pewnym symptomem takiej właśnie postawy może być większy odsetek odpowiedzi kobiet na pytanie o dywersyfikację działalności (wskazania kobiet – 9 proc.; mężczyzn – 7 proc.). Z kolei o mniejszej skłonności kobiet do ryzyka świadczyć mogą odpowiedzi na pytanie o podjęcie działań na rynku zagranicznym. Podjęcie tych działań zadeklarowało 19 proc. w firmach „męskich” i 12 proc. w „kobiecych”. Widać, że dla kobiet czymś innym jest otwartość na nowych klientów, a czymś innym rozpoczęcie działalności na nowym gruncie. Natomiast analizując deklaracje zwiększenia marży, widzimy, że częściej składali je biznesmeni (45 proc.), niż kobiety kierujące firmami (38 proc.), co można łączyć z większą wrażliwością kobiet na kwestie społeczne. W końcu to one częściej zaopatrują rodzinę i zarządzają budżetem domowym.
Firma, jak dziecko – na różnych etapach rozwoju i w zależności od warunków otoczenia wymaga konkretnych działań i nakładów. Wiele kobiet sukcesu podkreśla, że macierzyństwo to nie przeszkoda, a początek kariery zawodowej.
Autorki: Katarzyna Dębkowska, Urszula Kłosiewicz-Górecka, Katarzyna Zybertowicz – analityczki w zespole foresightu gospodarczego Polskiego Instytutu Ekonomicznego, polskiego publicznego think tanku.