MIK: Słaba koniunktura zmusza firmy do ograniczania aktywności

Opublikowano: 07/12/2022

Miesięczny Indeks Koniunktury Polskiego Instytutu Ekonomicznego oraz Banku Gospodarstwa Krajowego wzrósł m/m o 4,7 pkt. do poziomu 94,4 pkt. Pozostaje jednak nadal, już piąty z kolei miesiąc, poniżej poziomu neutralnego (100,0), co oznacza przewagę nastrojów negatywnych przedsiębiorców. Grudniowy odczyt jest aż o 15,6 pkt. niższy niż najwyższa wartość MIK odnotowana w styczniu br. (110,0 pkt.). Także w porównaniu z ubiegłorocznym odczytem grudniowym (105,8 pkt.), obecny poziom MIK jest niższy (o 11,4 pkt.). O nieznacznej poprawie wyniku w grudniowym odczycie m/m zadecydowała przewaga pozytywnych ocen w dwóch komponentach, tj. wynagrodzeniach i płynności finansowej. W pozostałych pięciu komponentach (wartość sprzedaży, nowe zamówienia, zatrudnienie, moce produkcyjne, inwestycje) przeważają negatywne oceny przedsiębiorców. Wartości MIK są dla nich poniżej poziomu neutralnego (100,0), nastąpiło także pogorszenie odczytu m/m dla zatrudnienia, mocy produkcyjnych i inwestycji.

Od pięciu miesięcy Miesięczny Indeks Koniunktury wskazuje na przewagę nastrojów negatywnych wśród polskich przedsiębiorców, ale grudniowy MIK wzrósł m/m o 4,7 pkt. Po wyraźnym spadku nastrojów w listopadzie, obecnie obserwujemy ich lekką poprawę. Na podobną sytuację wskazują wyniki ostatniego PMI dla polskiego przemysłu – wskaźnik wzrósł m/m, ale nadal jest poniżej poziomu neutralnego. MIK, w przeciwieństwie do PMI, pokazuje sytuację nie tylko w przemyśle. Dzięki naszemu wskaźnikowi możemy zaobserwować pewne zróżnicowanie w nastrojach firm w zależności od ich wielkości i reprezentowanej branży.

O wzroście MIK w grudniowym odczycie zadecydował wysoki poziom wskaźnika dla komponentu dotyczącego wynagrodzeń. Zdecydowanie więcej firm planuje podwyżki (31 proc.) niż obniżki wynagrodzeń (3 proc.). Ale w sytuacji, w której firmy muszą planować podwyższenie płac (w związku z nowym minimalnym wynagrodzeniem od stycznia i presją płacową spowodowaną inflacją) wzrost wskaźnika wynagrodzeń nie wpisuje się pozytywnie w sytuację przedsiębiorstw. Podwyższenie płac podniesie koszty firm, a już obecnie wysokie koszty pracownicze są dla 70 proc. przedsiębiorstw barierą silnie utrudniającą ich działalność i weryfikują plany zatrudnieniowe firm. Z naszego badania wynika, że w kolejnych trzech miesiącach więcej firm planuje zmniejszać (16 proc.) niż zwiększać (7 proc.) zatrudnienie.

Kolejnym komponentem MIK, który osiągnął wysoki poziom w ostatnim odczycie jest płynność finansowa. Ponad połowa firm (54 proc.) deklaruje, że ma wystarczające środki finansowe, aby funkcjonować na rynku dłużej niż 3 miesiące. Miesiąc temu mieliśmy takich deklaracji mniej niż połowę (46 proc.). Wzrost wskaźnika dotyczącego płynności jest zapewne efektem podjętych przez firmy działań optymalizujących koszty i podnoszeniem cen na własne produkty lub usługi.

Pozostałe komponenty MIK osiągają poziomy poniżej 100 pkt. Najniższy jest dla inwestycji i nowych zamówień. Większość firm (61 proc.) nie ponosi wydatków inwestycyjnych, z czego 1/3 nie ma środków finansowych na inwestycje, a 2/3 nie inwestuje, bo nie ma takiej potrzeby. Brak inwestycji jest powiązany z niepewną sytuacją gospodarczą, w której firmy funkcjonują przez cały 2022 r., przy czym na początku roku na niepewność sytuacji gospodarczej jako barierę silnie utrudniającą funkcjonowanie wskazywało 75 proc. firm, a na koniec roku wskazań takich odnotowaliśmy aż 83 proc.

Ostatnie dane MIK zwiastują słabszą kondycję przedsiębiorstw w IV kwartale i przybliżają perspektywę trudności z polepszeniem koniunktury na początku przyszłego roku. W nowy rok firmy wchodzą z dużą niepewnością, której towarzyszy wysoka inflacja i konieczność ograniczania kosztów działalności – mówi Katarzyna Dębkowska, kierownik zespołu foresightu gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

Niepewność wciąż mocno doskwiera przedsiębiorcom

W grudniu główną barierą utrudniającą działalność firmom nadal jest niepewność sytuacji gospodarczej (83 proc., wzrost o 1 pkt. proc. m/m). Kolejne miejsca zajmują rosnące ceny energii (71 proc., bez zmian m/m) i koszty pracownicze (70 proc., wzrost o 5 pkt. proc. m/m). Nieco wzrósł udział firm skarżących się na zatory płatnicze (50 proc., wzrost o 4 pkt. proc. m/m). Bez zmian pozostał udział firm wskazujących na rosnące koszty kredytów i innego finansowania zewnętrznego (42 proc.) oraz niedostępność pracowników (47 proc.). W najmniejszym stopniu firmom dokucza niedostępność produktów, którą wskazało tylko 29 proc. (spadek o 4 pkt. proc. m/m).

Niepewność sytuacji gospodarczej stanowi w grudniu największą barierę działalności dla firm TSL (88 proc., +8 pkt. proc. m/m). Ceny energii, podobnie jak w listopadzie, utrudniają działalność głównie firmom produkcyjnym (88 proc., +8 pkt. proc.). Na rosnące koszty pracownicze narzekają, podobnie jak miesiąc temu, głównie firmy produkcyjne i z branży TSL (po 78 proc.). Jest to dla nich jednak mniejszy problem niż w listopadzie (produkcja: -9 pkt. proc. m/m; TSL: -8 pkt. proc. m/m). Niepokojącą tendencją jest wzrost zatorów płatniczych w firmach produkcyjnych – miesiąc temu na tego typu problemy wskazywało 35 proc. firm produkcyjnych, a obecnie aż 50 proc.

„Choć na pierwszy rzut oka grudniowa, prawie 5-punktowa, poprawa indeksu MIK może napawać lekkim optymizmem przed pełnym wyzwań 2023 r., to jednak tak naprawdę, niestety, niewiele zmienia w przewidywaniach gospodarczych na najbliższe kwartały. Przede wszystkim wynika to z faktu, że dwa komponenty, które najbardziej kontrybuują do ogólnego wzrost indeksu (wynagrodzenia oraz płynność finansowa) mają w sobie „pierwiastek” negatywny. Rosnący odsetek firm oferujących podwyżki pracownikom to prawdopodobnie głównie efekt wysokiej inflacji, a nie wynik optymizmu wśród przedsiębiorców. Z kolei dodatni wkład składowej płynności to skutek wprowadzania bardziej restrykcyjnej polityki wydatkowej w firmach. Tę hipotezę potwierdza kolejne pogłębienie spadku komponentu inwestycyjnego oraz lokowanie w kolejnym miesiącu składowej zatrudnienia poniżej poziomu neutralnego. Redukcja wydatków kapitałowych (inwestycje) oraz kosztów operacyjnych (zatrudnienie) powodują więc krótkotrwałą poprawę płynności.

Natomiast bardziej optymistyczne spojrzenie i dostrzeżenie pozytywnych sygnałów w poszczególnych branżach daje nadzieję, że negatywny trend w handlu został zatrzymany. Pesymistyczne postrzeganie nadchodzących miesięcy w kilku poprzednich badaniach prawdopodobnie nie zmaterializowało się w całości, sezon wczesnoprzedświąteczny (efekt Black Weeks) był względnie dobry, a dodatkowo cały czas zatrudnienie w krajowej gospodarce utrzymuje się na wysokim poziomie. Perspektywy dla handlu mogą więc być lepsze niż się wcześniej obawiano”- mówi Marcin Lipka, ekspert ds. analiz rynków w Departamencie Badań i Analiz Banku Gospodarstwa Krajowego.

Większość firm nie uwzględnia ryzyka klimatycznego w swoich strategiach

W zdecydowanej większości firmy nie uwzględniają ryzyka skutków zmian klimatu w swoich strategiach i działaniach. Jedynie w przypadku dostosowywania warunków pracy do zachodzących zmian klimatu (np. dostosowanie pomieszczeń, odpowiednia odzież robocza) ponad połowa (51 proc.) ankietowanych firm zadeklarowała, że takie działania zostały podjęte. 38 proc. badanych przedsiębiorstw wskazało, że dostosowuje sposób pracy do zachodzących zmian klimatu. Niemal co trzecia firma (30 proc.) została dodatkowo ubezpieczona od niespodziewanych zjawisk pogodowych utrudniających realizację celów biznesowych. Taki sam odsetek przedsiębiorców deklarował, że w ramach planu inwestycji buduje odporność firmy na zmiany klimatu (np. poprzez infrastrukturę i systemy awaryjne, odpowiednie warunki itp.). Niewiele mniej (29 proc.) firm zadeklarowało, że śledzi prognozy pogody oraz ostrzeżenia meteorologiczne i ma procedury działań w razie wystąpienia groźnych zjawisk atmosferycznych. Prawie co czwarta firma (24 proc.) wskazała, że posiada odpowiednią strukturę zarządzania na wypadek kryzysu wywołanego klęskami żywiołowymi. Taki sam odsetek wskazań miały deklaracje bycia przygotowanym do podjęcia alternatywnych działań w razie niesprzyjających warunków pogodowych (np. przestawienie na inną produkcję/usługi). Najmniej przedsiębiorstw (23 proc.) wskazało, że uwzględniło w strategii biznesowej skutki zmian klimatu jako ryzyko działalności firmy.

***

Nota metodologiczna

Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK) jest narzędziem badającym nastroje gospodarcze przedsiębiorstw w Polsce opracowanym przez Polski Instytut Ekonomiczny oraz Bank Gospodarstwa Krajowego. MIK powstaje co miesiąc na podstawie pomiarów dokonanych w siedmiu kluczowych obszarach działalności przedsiębiorstw: wartość sprzedaży, nowe zamówienia, zatrudnienie, wynagrodzenia, moce produkcyjne, wydatki inwestycyjne, sytuacja finansowa. Poziomy liczbowe MIK obliczamy na podstawie wyników badań ankietowych przeprowadzanych na reprezentatywnej próbie 500 przedsiębiorstw w czterech kategoriach wielkościowych i pięciu branżowych. Poziomy MIK przyjmują wartości z przedziału <0;200>, a punkt odniesienia wskaźnika stanowi odczyt 100, który jest poziomem neutralnym.

***

Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny z historią sięgającą 1928 roku. Jego obszary badawcze to przede wszystkim makroekonomia, energetyka i klimat, handel zagraniczny, foresight gospodarczy, gospodarka cyfrowa i ekonomia behawioralna. Instytut przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce, z uwzględnieniem sytuacji międzynarodowej.

Kontakt dla mediów:
Ewa Balicka-Sawiak
Rzecznik Prasowy
T: +48 727 427 918
E: ewa.balicka@pie.net.pl

For privacy reasons X needs your permission to be loaded.
Wyrażam zgodę