• Choć udział węgla w produkcji elektrycznej w Polsce jest obecnie niemal najwyższy w UE, utrzymanie elektrowni opartych na tym surowcu są długofalowo najmniej efektywnym ekonomicznie rozwiązaniem. Jak zatem powinien wyglądać polski miks energetyczny w przyszłości? Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego pt „Scenariusze polskiego miksu energetycznego 2040” poprzez analizę trzech scenariuszy możliwych dla polskiej energetyki (węglowy, OZE oraz PEP2040) jest jednocześnie próbą odpowiedzi na pytanie: Jaki miks energetyczny jest dla Polski optymalny? Wykorzystano do tego m.in. autorskie narzędzie PEI Energy Mix, które umożliwia prognozowanie długoterminowych trendów w sektorze energii elektrycznej, ciepłownictwa i górnictwa węgla w Polsce.

    W 2040 r. energetyka oparta na węglu będzie 40 proc. droższa niż OZE
  • „Rynek gazu w Europie nadal przypomina przejażdżkę na kolejce górskiej. Tak duża zmienność jest wyzwaniem dla bezpieczeństwa energetycznego. Z czego to jednak wynika?” - pisze Maciej Miniszewski, starszy doradca z zespołu klimatu i energii PIE, na łamach polon.pl

    Czerwcowy rollercoster na rynku gazu
  • Polska jest jednym z liderów drogowego transportu ciężarowego w Unii Europejskiej. Odpowiadał on za przewóz 380 mld tkm (tonokilometrów) w 2021 r. - najwięcej w całej UE i o 24 proc. więcej od drugich w zestawieniu Niemiec. Polska flota samochodów ciężarowych w 2021 r. liczyła 1,15 mln pojazdów. Sektor ten zatrudniał 486 tys. osób w 2020 r., co stanowiło 15 proc. wszystkich zatrudnionych w tym sektorze w Unii Europejskiej. Branża TSL stoi obecnie przed zmianami wynikającymi z unijnych norm emisji CO2 dla pojazdów ciężarowych, które wymuszą jego elektryfikację. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Elektryfikacja sektora drogowego transportu ciężkiego”, stworzonym we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Paliw Alternatywnych, analizuje scenariusze elektryfikacji tej gałęzi gospodarki i wskazuje możliwe konsekwencje ekonomiczne.

    Elektryfikacja ciężkiego transportu drogowego stworzy ponad 20 tys. nowych miejsc pracy
  • „Szczyt kryzysu energetycznego dopiero dotknie nas, konsumentów. Bo rządy stopniowo wycofują lub ograniczają programy wsparcia łagodzące skutki kryzysu energetycznego” – pisze Maciej Miniszewski na łamach 300gospodarki.

    Bez oszczędzania ani rusz. Do końca kryzysu energetycznego droga daleka