• Wychwytywanie i magazynowanie dwutlenku węgla (CCS – ang. Carbon Capture and Storage) mogłoby pomóc w obniżeniu kosztów pozwoleń na emisje CO2 dla polskiego przemysłu mineralnego, chemicznego i stali oraz pomóc w osiągnięciu neutralności klimatycznej. Emisje CO2 w Polsce wyniosły w 2021 r. 331,5 mln ton. Maksymalny potencjał składowania CO2 w Polsce to aż 15,5 mld t CO2. Jednocześnie 10 instalacji CCS (2 istniejące i 8 planowanych) mogłyby natomiast wychwytywać od 64 do 96 mln t CO2 rocznie, co stanowi ok. 19-29 proc. polskiej emisji gazów cieplarnianych w 2021 r. Pozwoliłoby to polskim przedsiębiorstwom zaoszczędzić do 2030 r. 14,1 mld EUR na kosztach uprawnień do emisji. Takie wnioski płyną z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Czas na polski CCS? Szanse i wyzwania wychwytu i składowania CO2 w polskim przemyśle”.

    Rozwój projektów wychwytu i składowania CO2 przyniósłby polskim firmom nawet 14 mld EUR oszczędności
  • Wodór jest paliwem, które może odegrać kluczową rolę w procesie dekarbonizacji przemysłu, energetyki, ciepłownictwa i transportu. Wodór produkowany obecnie powstaje głównie w procesach wysoce emisyjnych. W 2022 r. globalne zapotrzebowanie na ten surowiec wyniosło 95 mln t. z czego mniej niż 1 mln t. stanowił wodór niskoemisyjny. Według najnowszych prognoz do 2050 r. zapotrzebowanie na wodór niskoemisyjny wzrośnie do 400 mln t. W 2022 r. Unia Europejska produkowała 7,5 mln ton wodoru. Na tym tle Polska jest jednym z liderów w wytwarzaniu wodoru. Roczna produkcja tego surowca z paliw kopalnych w 2022 r. wyniosła 1, 3 mln t. Jednak w perspektywie 2030 r. to zielony lub niskoemisyjny wodór będzie stanowił istotny element transformacji energetycznej. Zgodnie z unijnym programem REPower EU planowane jest zwiększenie produkcji zielonego wodoru w UE do 2030 r. do 10 mln t. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Wyścig po wodór. Państwa i ich strategie wodorowe” analizuje bieżącą sytuację gospodarki wodorowej zarówno w Polsce, jak i na świecie.

    Zapotrzebowanie na wodór niskoemisyjny wzrośnie do 2050 r. aż 400-krotnie
  • Choć udział węgla w produkcji elektrycznej w Polsce jest obecnie niemal najwyższy w UE, utrzymanie elektrowni opartych na tym surowcu są długofalowo najmniej efektywnym ekonomicznie rozwiązaniem. Jak zatem powinien wyglądać polski miks energetyczny w przyszłości? Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego pt „Scenariusze polskiego miksu energetycznego 2040” poprzez analizę trzech scenariuszy możliwych dla polskiej energetyki (węglowy, OZE oraz PEP2040) jest jednocześnie próbą odpowiedzi na pytanie: Jaki miks energetyczny jest dla Polski optymalny? Wykorzystano do tego m.in. autorskie narzędzie PEI Energy Mix, które umożliwia prognozowanie długoterminowych trendów w sektorze energii elektrycznej, ciepłownictwa i górnictwa węgla w Polsce.

    W 2040 r. energetyka oparta na węglu będzie 40 proc. droższa niż OZE