Trójmorze jako obiekt sporu Chin i Stanów Zjednoczonych

Opublikowano: 17/06/2020
Rywalizacja Stanów Zjednoczonych i Chin to starcie dwóch światowych systemów: systemu walutowego z Bretton Woods oraz chińskiej inicjatywy Nowego Jedwabnego Szlaku, który jest zalążkiem systemu równoległego.
Pandemia koronawirusa przyspieszyła zmiany w obu tych systemach i zintensyfikowała tarcia między nimi. Dla obu graczy – USA i Chin – szczególnie ważny jest region Trójmorza, czyli pasa ciągnącego się przez 12 państw europejskich: od Estonii, przez Polskę, aż po Bułgarię. Zarówno region Trójmorza, jak i Unia Europejska będą musiały stawić czoła rywalizacji tych globalnych graczy, wykorzystujących tzw. sticky power. A dziś nie chodzi już tylko o wpływy w zakresie systemów finansowych i walutowych czy tożsamość cywilizacyjną – Zachód kontra wartości konfucjańskie, lecz także o kontrolę nad infrastrukturą 5G i międzynarodowy wizerunek w kontekście odpowiedzialności za wybuch pandemii – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Belt and Road meets Three Seas. Chinese and American sticky power in the context of Polish security and other strategic interests”.
Według szacunków na podstawie Indeksu Mocy Państw Instytutu In.europa Chiny i inne kraje konfucjańskie pod wieloma względami prześcignęły już Europę, USA i inne państwa zachodnie, co będzie miało wpływ na etykę badań naukowych oraz politykę publiczną i zaowocuje ewolucją światowych systemów politycznych. Rosnąca potęga Chin jako niedemokratycznej, konfucjańskiej siły już zaalarmowała Stany Zjednoczone, które widzą w niej strategicznego rywala.
Chiny wprowadzają innowacyjne rozwiązania m.in. na polu sztucznej inteligencji czy globalnej infrastruktury internetowej, co daje im znaczne wpływy w cyfrowej transformacji światowych gospodarek. Z kolei Stany Zjednoczone, jeszcze zanim Donald Trump objął urząd prezydenta, promowały rozwój globalnych stref ekonomicznych, m.in. za sprawą Systemu z Bretton Woods. Rozwiązania stosowane przez Chiny i USA znacząco się różnią, co może prowadzić do sporów natury etycznej. Z punktu widzenia krajów zachodnich takie inicjatywy, jak mająca doprowadzić do reaktywacji Jedwabnego Szlaku Jeden pas i jedna droga, mogą być postrzegane jako korumpujące i uzależniające od chińskiej gospodarki. Całkowity koszt tego projektu szacuje się na od 4 do 8 bilionów dolarów, a umowy współpracy z Chinami podpisało już 125 krajów – tłumaczy Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Uwagę obu mocarstw przykuwa europejskie Trójmorze: region obejmujący 12 państw Europy Środkowo-Wschodniej, które ucierpiały przez lata komunizmu i do dziś są w pewnym stopniu zacofane technologicznie oraz infrastrukturalnie. Tym samym mają duży potencjał inwestycyjny i stanowią obiekt zainteresowania zarówno Chin, jak i USA. Dla tych pierwszych jest to brama do Europy dla Jednego pasa i jednej drogi, dla drugich: to bariera dla rosyjskiej czy chińskiej polityki.
Szczególnie ważnym obszarem dla obu mocarstw jest bezpieczeństwo cyfrowe, które już przyczyniło się do eskalacji wojny handlowej, gdyż zarówno Chiny, jak i USA zdają sobie sprawę z kluczowej roli, jaką odegra 5G w nowych strukturach politycznych i gospodarczych. Dlatego też oba mocarstwa starają się wpływać na decyzje państw Trójmorza w zakresie współpracy na tym polu.
Polska i Rumunia traktują priorytetowo partnerstwo z europejskimi i amerykańskimi firmami, podczas gdy np. Węgry – z chińskimi. Z kolei Bułgaria wydaje się nie opowiadać za strategicznym preferowaniem żadnej ze stref wpływu. Ze względów historycznych Polska wiąże inwestycyjne nadzieje z Zachodem. Jednocześnie jest też zainteresowana współpracą z Chinami, co widać np. w planach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. W związku z tym projektem planowana jest m.in. budowa 1600 km nowych linii kolejowych – mówi Piotr Arak.
Jak koronawirus wpłynie na globalizację?
W obliczu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 coraz częściej mówi się o zmniejszaniu współzależności gospodarek Zachodu od Chin (decoupling) oraz nasileniu procesów przenoszenia produkcji z Państwa Środka z powrotem do państw Zachodu (reshoring). Analitycy PIE zwracali już uwagę, że reshoring rozpoczął się kilka lat temu i obejmował przede wszystkim przenoszenie produkcji z Chin do Indii i krajów Azji Południowo-Wschodniej, lecz w związku z wojną handlową Stanów Zjednoczonych z Państwem Środka, także do USA.
Jak tłumaczy Grzegorz Lewicki, autor raportu i fellow Polskiego Instytutu Ekonomicznego, teraz procesy te wydają się niezbędne z uwagi na bezpieczeństwo. Zwróćmy uwagę, że gdy w marcu 2020 r. gwałtownie wzrosło w Polsce zapotrzebowanie na środki dezynfekujące, nigdzie nie można było znaleźć kluczowych składników niezbędnych do ich produkcji, co przerwało łańcuchy produkcyjne polskich firm i uniemożliwiło dostarczenie finalnego produktu. Stało się tak, ponieważ producenci z Niemiec i Holandii ulokowali kluczowe składniki na rynku lokalnym, by w pierwszej kolejności wspomóc swoich obywateli – mówi Grzegorz Lewicki.
Dlatego też w dłuższej perspektywie możemy się spodziewać, że globalizacja przyjmie jeszcze bardziej zróżnicowany wymiar, będący wynikiem tymczasowych globalnych spowolnień i przyspieszeń, które w różnym stopniu będą dotykać poszczególne kraje. Trzonem takiej „pstrokatej” globalizacji będzie bezpieczeństwo – wyjaśnia Grzegorz Lewicki. Po ekstremalnych doświadczeniach związanych z pandemią, państwa zaczną tworzyć eksperymentalne instytucje pozwalające na tymczasowe ograniczanie cywilizacyjnej złożoności na wypadek kryzysu. Ich celem będzie sprawne i bezpieczne ograniczanie m.in. transportu lotniczego, migracji czy produkcji zagranicznej, kiedy wystąpi taka nagła potrzeba, np. w przypadku pandemii.
Dlatego też w dłuższej perspektywie możemy się spodziewać, że globalizacja przyjmie jeszcze bardziej zróżnicowany wymiar, będący wynikiem tymczasowych globalnych spowolnień i przyspieszeń, które w różnym stopniu będą dotykać poszczególne kraje. Trzonem takiej „pstrokatej” globalizacji będzie bezpieczeństwo – wyjaśnia Grzegorz Lewicki. Po ekstremalnych doświadczeniach związanych z pandemią, państwa zaczną tworzyć eksperymentalne instytucje pozwalające na tymczasowe ograniczanie cywilizacyjnej złożoności na wypadek kryzysu
***
17 czerwca odbyła się dyskusja nad raportem z udziałem międzynarodowych ekspertów. Całą debatę można obejrzeć na naszym kanale YouTube: https://www.youtube.com/channel/UC-pj4cTAI-5TO1grfYjsvdQ Poniżej przedstawiamy najważniejsze spostrzeżenia panelistów:
Tony van der Togt, Clingendael Institute (Holandia)
W krótkim okresie Rosja stanowi poważniejsze zagrożenie dla stabilności i bezpieczeństwa w Europie niż Chiny, zwłaszcza uwzględniając jej potencjał wojskowy. UE powinna dążyć do zwiększenia swojej pozycji geopolitycznej i ustanowienia wzajemności w stosunkach gospodarczych z Chinami. Wiele krajów zdaje sobie sprawę, że Nowy Jedwabny Szlak to nie tylko zyski, ale także element realizacji chińskich interesów strategicznych i ekspansji. Europa chce zmniejszenia zależności gospodarczych od Chin, dlatego chociażby w sferze cyfrowej powinniśmy wspierać europejskie próby budowy silnego i niezależnego przemysłu.
Ian Brzeziński, Atlantic Council (USA)
Chiny są pod pewnymi względami większym wyzwaniem dla Zachodu niż Związek Radziecki w czasach zimnej wojny. Codziennie mamy do czynienia z chińskimi prowokacjami i naruszaniem systemu opartego o reguły. Należy zauważyć, że inicjatywa Trójmorza wniosła realną wartość do wspólnoty transatlantyckiej poprzez zwiększenie siły gospodarczej Europy. Trójmorze powinno uzyskiwać wyraźne i systematyczne wsparcie ze strony USA i UE. Umożliwiłoby to Europie ewolucję w kierunku upowszechnienia dobrobytu poprzez rozwój nowoczesnej gospodarki oraz stworzenie nowych silnych powiązań ekonomicznych. Przyczyniłoby się także do polepszenia bezpieczeństwa kontynentu. Z kolei 5G jest ważnym motorem rozwoju technologicznego i powinno być jednym z priorytetów dla USA i Europy.
Alicia Garcia-Herrero, Bruegel Institute
Aspiracje Chin mają charakter globalny, zatem charakter podziału między Zachodem a Chinami jest nie tylko cywilizacyjny, ale także polityczny. Chiny są potęgą gospodarczą, ale brakuje im typowej sticky power. Negowanie mechanizmów multilateralnych wpływa na zmniejszanie chińskiej siły, ponieważ to państwo traci wiele energii na negocjacje bilateralne. Ponieważ nie jest to szczególnie efektywne, to Chiny nie są w stanie przełożyć potęgi gospodarczej na potęgę militarną i polityczną. W ich systemie instytucjonalnym bardzo brakuje elementu zaufania, bez którego skuteczne zarządzanie wielopoziomowe jest niemożliwe.
Lazar Comanescu, New Strategy Center (Rumunia)
Inicjatywa Trójmorza bywa niesprawiedliwie postrzegana jako zakłócająca spójność UE. W rzeczywistości przyczyniła się ona do wzmocnienia Europy. Musimy być pragmatyczni, ale jednocześnie opierać się o określone wartości. Tylko wtedy Trójmorze umożliwi tak potrzebną modernizację przy zachowaniu, a nawet wzmocnieniu bezpieczeństwa tego regionu Europy.
Benjamin Haddad, Atlantic Council (USA)
Bardziej zjednoczona i bliżej współpracująca UE byłaby znacznie silniejsza i mogłaby odegrać prawdziwie globalną rolę, także w stosunkach z Chinami. Dla USA nie istnieje dobra droga prowadzenia polityki wobec Chin w oparciu o mechanizmy bilateralne. Ta formuła musi być uzupełniona o partnerstwo USA-UE. W przypadku Trójmorza nadszedł jednak czas na pokazywanie i wdrażanie konkretnych projektów. Rekonfiguracja globalnych łańcuchów dostaw w post-pandemicznym świecie stworzy ogromne możliwości dla regionu Trójmorza.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank gospodarczy, którego historia sięga 1928 roku. Obszary badawcze Polskiego Instytutu Ekonomicznego to przede wszystkim handel zagraniczny, makroekonomia, energetyka i gospodarka cyfrowa oraz analizy strategiczne dotyczące kluczowych obszarów życia społecznego i publicznego Polski. Instytut zajmuje się dostarczaniem analiz i ekspertyz do realizacji Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, a także popularyzacją polskich badań naukowych z zakresu nauk ekonomicznych i społecznych w kraju oraz za granicą.
Ewa Balicka-Sawiak
Rzecznik Prasowy
T: +48 727 427 918
E: ewa.balicka@pie.net.pl
Kategoria: Komunikaty prasowe / Pozostałe / Raporty / Raporty 2020