Polska energetyka w niedalekiej przyszłości nie będzie oparta na węglu zarówno z powodów klimatycznych, jak i ekonomicznych. Najtańszy dla niej scenariusz to duży udział odnawialnych źródeł energii – pisze Piotr Arak, dyrektor PIE na łamach Rzeczpospolitej.
Spowolnienie wywołane jest w dużej mierze drakońską polityką zero-COVID. Ale spadająca dynamika to także przejaw wyczerpywania się formuły chińskiego modelu gospodarczego – pisze Piotr ARAK
Niektórzy publicyści i eksperci świadomie lub nie powtarzają przekazy propagandowe Kremla odnośnie do sankcji. Zdają się mówić: „Rosja to imperium i cokolwiek Zachód zrobi, nie jest w stanie zaszkodzić temu krajowi”. To jest przekaz Kremla, który na szczęście daleki jest od prawdy, bo rosyjska gospodarka ma się coraz gorzej.
Warto korzystać z tańszego finansowania. Nie da się logicznie uzasadnić odrzucenia pieniędzy z KPO. Koszty pożyczenia ich na rynku byłyby większe.
Musimy zablokować import zasobów energetycznych, stanowiących 57 proc. rosyjskiego eksportu. Kupując rosyjski węgiel, ropę naftową i gaz, Europejczycy pośrednio finansują wojnę Putina.
Piotr Arak, Andrzej Kubisiak: Piszemy ten tekst po to, by uświadamiać opinię publiczną i nie pozwolić obcej propagandzie na dzielenie polskiego społeczeństwa, które w ostatnich dwóch tygodniach wykazuje się niesamowitą solidarnością i chęcią niesienia pomocy.
Sankcje nałożone przez Zachód doprowadzą do załamania się całego systemu finansowego Rosji oraz zahamowania aktywności gospodarczej w największych aglomeracjach Rosji – w efekcie dotkną one cały kraj. Sankcje najsilniej uderzą w jeden z największych regionów gospodarczych – Moskwę, która odpowiada za 38,5 proc. eksportu całego kraju – pisze Piotr Arak
Piotr Arak: Tylko natychmiastowe sankcje powstrzymają rosyjską agresję, choć Europę będzie to kosztowało wyższą inflację i osłabienie walut
Piotr Arak, "Biuletyn PTE": John Maynard Keynes pisał ponad 90 lat temu, że wyzbędziemy się chciwości do 2030 r. Mamy jeszcze 10 lat, by spełniły się proroctwa jednego z najbardziej genialnych ekonomistów wszechczasów, ale na razie chciwość jest jak najbardziej moralna.
Piotr Arak, „Rzeczpospolita”: Wiele głosów krytycznych wobec RPP w ostatnich miesiącach mówiło, że reakcja na inflację była opóźniona, ale głosy te byłyby tylko wołaniem na puszczy, gdybyśmy musieli czekać na reakcję EBC.
Piotr Arak, „Rzeczpospolita”: Chiny są dziś przykładem spektakularnego sukcesu gospodarczego. Pod spodem kipi jednak od problemów – od nieefektywnych inwestycji, rosnącego zadłużenia firm po korupcję.
Piotr Arak, Andrzej Kubisiak: Dyfuzja to naturalny proces polegający na mieszaniu jednej substancji z drugą. To zjawisko znane z fizyki można zaobserwować również w innych dziedzinach, na przykład w gospodarce. Za sprawą obecności Polski w Unii Europejskiej jesteśmy świadkami takiego właśnie procesu przenikania. Polski model gospodarczy jest dziś zrośnięty ze wspólnym rynkiem unijnym.
Piotr Arak, „Dziennik Gazeta Prawna”: Od momentu przemian wolnorynkowych polskie rządy zachęcały do zakładania firm, uznając, że to najlepszy sposób wsparcia rozwoju gospodarczego. Ale mało kto się zastanawiał, czy powstające mikroprzedsiębiorstwa są wystarczająco produktywne.
Piotr Arak, „Dziennik Gazeta Prawna”: Co jest najważniejszym celem polityki gospodarczej? Wzrost PKB – tak odpowiedzą niemal wszyscy ekonomiści. Jednak takie podejście ulega zmianie, bo coraz częściej myślimy o innych wskaźnikach i miarach.
Piotr Arak, „Rzeczpospolita”: Zbiorowe i egalitarne postulaty reform gospodarczych pojawiały się, zanim działania rozpoczęli na terenie okupowanej Polski komuniści.
Piotr Arak, „Rzeczpospolita”: Po pierwszych reformach w 1765 r. wszystkie dochody publiczne I Rzeczypospolitej wyniosły około 20 mln zł. Nawet niewielka Bawaria miała wówczas dwukrotnie większe.
Piotr Arak, „EURACTIV”: Plany rozszerzenia unijnego rynku emisji o paliwa transportowe i grzewcze będą miały największy wpływ na najbiedniejsze gospodarstwa domowe .
Piotr Arak, „Wszystko Co Najważniejsze”: Kryzysy definiują pokolenia. Nie inaczej będzie w przypadku młodych ludzi, którzy doświadczają dzisiejszej pandemii, której koszt, w wymiarze psychicznym, edukacyjnym i zawodowym, osiągnął na całym świecie 1,7 biliona dolarów – około 2 proc. światowego PKB. Blizny zostaną temu pokoleniu na całe życie.
Piotr Arak, „Dziennik Gazeta Prawna”: W przeszłości mieliśmy już pandemie i katastrofy powodujące ogromną liczbę ofiar, a przy tym zmniejszające nierówności. Przypuszczenia, że taki skutek przyniesie również COVID-19, możemy już włożyć między bajki, bo pierwsze dane z Polski tego nie pokazują.
Piotr Arak, „Financial Times”: Reforma globalnego systemu podatkowego i przerwanie wyścigu, który obserwujemy od wielu lat, to wielki cel.
Piotr Arak, „The Brussels Times”: Społeczeństwa i politycy w Europie Zachodniej i Wschodniej od lat narzekają na międzynarodowe korporacje, które opłacają podatki w rajach podatkowych.
Piotr Arak, „300 Gospodarka”: Polska zdaje się płynąć głównym nurtem zmian, które widać w planach odbudowy gospodarek po pandemii w USA i innych krajach Zachodu.
Piotr Arak, „Länder-Analysen”: Pandemia przyspieszyła globalny proces cyfryzacji. Ludzie musieli nauczyć się zachowań jak z filmów science fiction, w których wideokonferencje zastępują spotkania twarzą w twarz.
Piotr Arak, „Wszystko Co Najważniejsze”: Polska ma szansę szybko poprawić swoją pozycję gospodarczą względem innych państw OECD. Ale wymaga to odejścia od wyboru między polityką piastowską i jagiellońską.