Rosnące wykorzystanie technologii cyfrowych wymaga jednoczesnych działań na rzecz wzmocnienia cyberbezpieczeństwa. Zarówno Unia Europejska, jak i poszczególne państwa członkowskie zwiększają inwestycje w tym obszarze od kilku lat. Obecne Wieloletnie Ramy Finansowe (2021–2027) przewidują z funduszy unijnych około 2,9 mld EUR na ten cel, co stanowi prawie 200% wzrost w porównaniu z poprzednimi Ramami (2014–2020). Porównanie między USA a UE ukazuje skalę wyzwania. Nie tylko Stany Zjednoczone wydają więcej na cyberbezpieczeństwo (około 13 mld USD przez agencje cywilne, nie uwzględniając wydatków wojskowych), ale także północnoamerykańskie firmy inwestują w nie ponad dwa razy więcej niż ich europejskie odpowiedniki. Dlatego konieczne jest ponowne rozważenie zarówno wysokości środków przeznaczanych na cyberbezpieczeństwo, jak i sposobu ich alokacji w Unii Europejskiej, zwłaszcza w ramach mechanizmów finansowania UE. Takie wnioski płyną z opracowania Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Systemowe metody finansowania inwestycji w cyberbezpieczeństwo w UE”.
Zdaniem decydentów odpowiedzialnych za obszar polityki cyfrowej państwo powinno z jednej strony kreować rozwój technologiczny i wspierać innowacje, ale jednocześnie strzec suwerenności technologicznej kraju i dbać o interes obywateli. Tak wynika z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który sprawdził, jakie wyobrażenia na temat cyfrowej przyszłości Polski mają decydenci. Dominuje w nich wizja państwa jako głównego gracza w procesie transformacji cyfrowej, który przeciwdziała negatywnym skutkom rozwoju technologicznego takim jak monopolizacja rynku, naruszenia prywatności, czy dezinformacja. W odpowiedzi na zmieniającą się sytuację geopolityczną, decydenci podkreślają również znaczenie relacji z Unią Europejską i gigantami technologicznymi, a także wagę krytycznej infrastruktury cyfrowej. Wśród kluczowych wyzwań cyfrowej dekady wymieniają wzrost kompetencji cyfrowych w społeczeństwie i szybszą cyfryzację zarówno przedsiębiorstw, jak i administracji. To główne wnioski z raportu PIE „Przyszłość technologiczna Polski w wyobrażeniach decydentów”.
Reforma rynku telekomunikacyjnego będzie jednym z ważniejszych wyzwań nowej Komisji Europejskiej. Celem jest wzmocnienie europejskich firm, przez ułatwienia dla tworzenia dużych, paneuropejskich operatorów, co jest wskazywane w dokumentach KE, a także pojawiło się w raportach Draghiego i Letty. Wartość giełdowa europejskich spółek z tego obszaru w latach 2015-2023 spadła o 41 proc., podczas gdy w tym samym okresie wycena giełdowa amerykańskich telekomów wzrosła o 20 proc, a spółek technologicznych aż o 357 proc. Jednymi z ryzyk, które wiążą się z powstaniem kilku dużych operatorów (w przypadku gdy wiąże się to z konsolidacją wewnątrz rynków krajowych) mogą być wzrost cen oraz ograniczenie inwestycji w obszarach peryferyjnych. Jeśli spółki telekomunikacyjne chcą wzmocnić swoją pozycję konkurencyjną powinny iść drogą zmiany modelu biznesowego i poszerzenia skali działania tak, aby wychodzić poza wąsko rozumianą działalność telekomunikacyjną, a także głębiej współpracować m.in. z przemysłem– wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Europejski rynek telekomunikacyjny – wyzwania czasu transformacji”.
Wykorzystanie sztucznej inteligencji (AI) będzie miało duży wpływ na rynek pracy. Niektóre zadania zostaną uproszczone, a część zniknie w ogóle. Wśród 20 grup zawodów najbardziej wystawionych na wpływ AI dominują zawody specjalistyczne, m. in. finansiści, prawnicy, niektórzy urzędnicy państwowi, specjaliści ds. administracji czy programiści. Pracuje w nich 3,68 mln Polaków, z czego 2,16 mln to kobiety, a 1,53 mln to mężczyźni. Polacy są podzieleni w ocenie skutków zastosowania AI na rynku pracy. 25,8 proc. badanych uważa, że wykorzystanie sztucznej inteligencji wpłynie pozytywnie na liczbę miejsc pracy na rynku, a 33,4 proc. uważa, że wpłynie negatywnie. Takie wnioski płyną z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „AI na polskim rynku pracy”.
W odniesieniu do rozwoju sztucznej inteligencji panuje wśród Polaków ostrożny optymizm. Niemal wszyscy respondenci zadeklarowali w badaniu PIE, że słyszało o sztucznej inteligencji, a 92,5 proc. stwierdziło, że cyfrowe usługi publiczne ułatwiają im załatwianie spraw urzędowych. Jednak o tym, że sztuczna inteligencja przyniesie społeczeństwu więcej korzyści niż szkód, przekonanych było tylko 51,1 proc. ankietowanych. Jednocześnie 67 proc. Polaków chce rozwoju zastosowania AI w administracji publicznej, aczkolwiek tylko 27,2 proc. jest gotowych sfinansować te inwestycje przez podwyżkę podatków. Takie wnioski płyną z raportu PIE „Stosunek Polaków do wykorzystania sztucznej inteligencji w administracji publicznej”.
W 2022 r. w sektorze przetwórstwa przemysłowego działało blisko 18 tys. robotów, co oznacza 54 robotów na 10 tys. pracowników tego sektora. Dawało to Polsce 6 miejsce w UE pod względem liczby robotów zainstalowanych w sektorze przetwórstwa przemysłowego oraz 16. pozycję pod względem liczby robotów przypadających na 10 tys. pracowników przemysłu (tzw. gęstość robotyzacji). Rozwój robotyzacji będzie miał istotne znaczenie dla polskiej gospodarki. 76 proc. badanych przez Polski Instytut Ekonomiczny przedsiębiorstw uważa, że będzie ona miała coraz większe znaczenie dla zachowania konkurencyjności polskich firm. Takie wnioski płyną z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Robotyzacja w Polsce w 2023 roku”.
Gospodarka kosmiczna nieustannie się rozwija. Już w 2022 r. jej globalna wartość wynosiła 464 mld USD. W 2023 r. globalna wartość wydatków na sektor kosmiczny sięgnęła 117 mld USD. Centralnym elementem gospodarki kosmicznej są satelity, których w 2023 r. wysłano aż o 1170 proc. więcej niż 10 lat wcześniej. Wiodącym krajem w tym sektorze pozostają Stany Zjednoczone, z których w latach 2000-2023 pochodziło 66 proc. satelitów wysłanych w kosmos. Polska również przyczynia się do rozwoju gospodarki kosmicznej, wpłacając do Europejskiej Agencji Kosmicznej w 2023 r. 69 mln EUR, co stanowi równowartość 0,014 polskiego PKB. Na początku 2024 r. 507 polskich podmiotów było uprawnionych do wzięcia udziału w przetargach na uczestnictwo w projektach ESA. Takie wnioski płyną z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Gospodarka kosmiczna”, który powstał we współpracy z Polską Agencją Kosmiczną.
W ciągu ostatnich lat Polska dokonała dużego postępu w zakresie cyfryzacji. Aby zrealizować cele wyznaczone przez Komisję Europejską w obszarze cyfryzacji do końca trzeciej dekady XXI wieku, potrzebne są jednak ambitniejsze cele i zintensyfikowanie działań. Jednocześnie konieczne jest wypracowanie strategii cyfryzacji, określającej krajowe cele i własną wizję cyfrowego społeczeństwa i gospodarki. Do 2030 planujemy przeznaczyć 1,54 proc. PKB na realizację celów cyfrowej dekady ze środków polityki spójności i KPO. To 11. wynik w UE. Jeśli utrzyma się dotychczasowy trend, do 2030 r. tylko 59,2 proc., zamiast celowanych 80 proc. Polaków będzie miało przynajmniej podstawowe umiejętności cyfrowe. Jedynie 3,7 proc. przedsiębiorstw korzysta obecnie w Polsce z rozwiązań AI, podczas gdy cel na 2030 r. to 10 proc. Polski Instytut Ekonomiczny w policy paper „Jak osiągnąć cele cyfrowej dekady w Polsce?” przedstawia rekomendacje na temat strategii realizacji unijnych celów w polityce cyfryzacji.
Inwestycje w aktywa niematerialne, na przykład w kapitał ludzki, badania i rozwój czy wzmacnianie wartości marki, zajmują coraz istotniejsze miejsce w polskiej gospodarce. W 2020 r. firmy w Polsce zainwestowały w nie niemal 200 mld zł. Oznaczało to, że całkowita stopa inwestycji w Polsce przy uwzględnieniu stopy inwestycji w aktywa niematerialne wyniosła 23,6 proc. PKB. Aktywa te mają kluczowe znaczenie dla unowocześnienia gospodarki, a badania PIE wskazują na rosnące nakłady w tym obszarze. 73,7 proc. przedsiębiorstw badanych przez PIE deklarowało inwestycje w aktywa niematerialne w 2023 r., a 49,5 proc. firm deklarowało plany inwestycyjne na 2024 r. obejmujące więcej niż 2 rodzaje aktywów niematerialnych. Takie wnioski płyną z raportu „Aktywa niematerialne w Polsce. Część 2”.
31,2 mld PLN wartości dodanej wygenerowały bezpośrednio sektory kultury i kreatywne w Polsce w 2021 r. Uwzględniając wpływ pośredni było to nawet ponad 82 mld PLN (3,58 proc. PKB). Pod względem udziału wartości dodanej tworzonej w tych sektorach w PKB Polska znajduje się poniżej średniej UE, jednak gdy weźmie się pod uwagę również wpływ pośredni Polska zajmuje trzecie miejsce w Europie, ustępując tylko Cyprowi i Szwecji (spośród 15 badanych państw). Wydatki publiczne na kulturę w Polsce wyniosły 0,6 proc. PKB, a w przedsiębiorstwach w sektorach kreatywnych i kultury pracowało ok. 289 tys. osób. Najbardziej dynamicznie rozwija się w Polsce sektor gier wideo, którego wartość wzrosła o 250 proc. między 2018 r. a 2022 r. - to kluczowe wnioski z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego pt. „Rola przemysłów kreatywnych w gospodarce i możliwości wsparcia publicznego”.
W ciągu zaledwie 14 lat od swojego powstania kryptowaluty zyskały dużą popularność. 94,2 proc. badanych słyszało o ich istnieniu. 12 proc. Polaków w wieku produkcyjnym deklaruje posiadanie kryptowalut, a mediana inwestowanych przez nich kwot wynosi 1000 PLN. Niestety kryptowaluty mają też ciemną stronę. Co piąty korzystający z kryptowalut padł ofiarą oszustwa, a 8 proc. badanych deklaruje, że zna osobiście kogoś kto wykorzystywał kryptowaluty do nielegalnych transakcji. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Popularność kryptowalut w Polsce” analizuje skalę powszechności kryptowalut oraz sposoby ich wykorzystania.
Sektor teleinformatyczny (ICT) w państwach inicjatywy Trójmorza (TSI) szybko się rozwija. 154 mld USD wyniosła łączna wartość eksportu towarów i usług ICT państw TSI. Branża teleinformatyczna odpowiadała za 73 mld USD wartości dodanej wytworzonej w krajach TSI i 4,7 proc. PKB tego regionu. Wynikom ekonomicznym towarzyszy także poprawa stopnia cyfryzacji w państwach Trójmorza. Według wskaźnika DESI kraje TSI nadrobiły dystans względem Finlandii, lidera rankingu, w 3 spośród 4 kategorii. Polski Instytut Ekonomiczny wraz z CEE Digital Coalition, koalicją branży cyfrowej z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w raporcie „Sektor ICT w krajach Trójmorza regionalnym motorem wzrostu” przedstawiają stan rozwoju cyfrowego gospodarek TSI oraz rolę i znaczenie sektora ICT w regionie.
Polacy chętniej niż kiedyś chcą dzielić się informacjami na swój temat. 68 proc. badanych przez PIE deklaruje chęć udostępnienia swoich danych dotyczących stanu zdrowia na potrzeby programu profilaktycznego przeciwdziałania chorobom cywilizacyjnym. W porównaniu z podobnym badaniem z 2020 r. jest to wzrost o 26,9 pkt. proc. Jedynie ok. 13 proc. badanych ma negatywne nastawienie do udostępnienia swoich danych. 78,8 proc. najczęściej korzystających z internetu deklaruje chęć udostępnienia swoich danych o stanie zdrowia. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Czy Polacy chętnie dzielą się prywatnymi danymi?” bada gotowość Polaków do dzielenia się informacjami na swój temat.
Indeks gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego (DESI) jest głównym narzędziem stosowanym przez Komisję Europejską do mierzenia poziomu cyfryzacji w krajach UE. Choć Polsce uzyskała w nim wynik 40,5 na 100 możliwych, co uplasowało ją na 24 pozycji wśród państw UE, to jednak poziom rozwoju kilkunastu wskaźników zbliżony jest do poziomu osiąganego przez liderów klasyfikacji – wśród nich znalazły się Finlandia, Dania czy Estonia. Mimo że metodologia DESI sprawia, iż bardzo trudno jest państwom członkowskim uzyskać jakikolwiek postęp w rankingu, Polska jest wśród krajów najszybciej nadrabiających dystans do jego liderów. Obecnie indeks przechodzi gruntowną zmianę, w związku z realizacją Cyfrowej dekady – nowej unijnej strategii cyfryzacji. W związku z tym konieczne są zmiany w DESI, które gwarantowałyby bardziej obiektywną ocenę poziomu cyfryzacji poszczególnych państw UE – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „How to measure the Digital Decade – recommendations for an evolution of the DESI index”.
W 2024 r. zaczną obowiązywać wszystkie przepisy przyjętych przez UE w zeszłym roku Akt o usługach cyfrowych (DSA) oraz Akt o rynkach cyfrowych (DMA). Nowe regulacje wprowadzą gruntowne zmiany w funkcjonowaniu internetu, zwłaszcza w obszarze reklamy i działania największych platform. Choć bezpośrednie korzyści i koszty dla polskich firm są niewielkie (przyspieszenie wzrostu PKB o 0,09 pkt proc.), to wymusi zmiany w obszarze ok. 10,5 mld zł rynku reklamy internetowej oraz rynku aplikacji mobilnych, którego wartość szacuje się na 3,2 mld zł – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Europejskie regulacje cyfrowe – wpływ DSA i DMA na przedsiębiorstwa w Polsce”.
Jak wynika z wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego, 147 tys. specjalistów IT brakuje, aby ich udział wśród wszystkich pracowników w Polsce był taki sam, jak w Unii Europejskiej. Z kolei badając różnicę między faktyczną liczbą specjalistów a wartością wynikającą z potencjału gospodarki, deficyt specjalistów szacowany jest na 25 tys. W przeprowadzonym przez PIE badaniu z udziałem firm z sektora, aż 42 proc. wakatów na stanowisko specjalisty IT zostało zidentyfikowanych jako trudne do obsadzenia. Ponadto, 64 proc. ankietowanych firm zatrudniło mniej specjalistów IT niż planowało, a 20 proc. często musiało odmawiać realizacji projektu z powodu braku wystarczającej liczby specjalistów. Aby wypełnić lukę IT, 3,5 razy więcej osób w Polsce powinno kończyć studia na kierunkach STEM, a więc związanych z technologią, inżynierią i matematyką – twierdzą analitycy PIE w raporcie „Ilu specjalistów IT brakuje w Polsce?”.
Pandemia COVID-19 spowolniła robotyzację europejskiej gospodarki. W porównaniu do rekordowego 2018 r., liczba nowo instalowanych robotów przemysłowych w UE spadła w 2020 r. o 27 proc. W Polsce szczególnie wyraźny spadek nastąpił w branży motoryzacyjnej, w której w 2020 r. zainstalowano o 42,2 proc. mniej nowych robotów przemysłowych w porównaniu do 2019 r. Te spadki można wiązać w dużej mierze z fazami cyklu koniunkturalnego, w których znalazły się gospodarki krajów UE oraz dużą niepewnością gospodarczą, jakiej doświadczały firmy w ostatnich kilkunastu miesiącach. Pandemia wpłynęła za to na wzrost świadomości przedsiębiorstw w zakresie pozytywnej roli robotyzacji i automatyzacji – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Czy pandemia przyśpieszyła robotyzację?”.
4,025 mld PLN wyniosła wartość danych polskich użytkowników dla Google’a, a 2,196 mld PLN wartość danych z Polski dla Facebooka w 2020 r.
W czasie pandemii w aż 53 proc. wszystkich powiatów wystąpiła przynajmniej jedna forma zagrożenia wykluczeniem cyfrowym ze względu na niedostateczną prędkość łączności z internetem.
44 proc. polskich internautów przyznało, że w czasie pandemii częściej czerpało informacje z bezpłatnych serwisów informacyjnych, a 39 proc. częściej korzystało z mediów społecznościowych.
W 2020 r. kryzys najbardziej uderzył w południe Europy. Stworzony przez Polski Instytut Ekonomiczny wskaźnik Economic Forecast Index (EFI) pokazuje, że Grecja, Hiszpania i Chorwacja najbardziej ucierpiały gospodarczo wśród krajów UE.
Polska będzie odgrywała istotną rolę na europejskim rynku cyfrowych produktów i usług, a polski rząd będzie aktywnie współtworzył regulacje chroniące europejskie firmy przed dominacją USA i Chin.
Tylko 35,4 proc. Polaków akceptuje wykorzystywanie danych o lokalizacji i kontaktach obywateli w celu zminimalizowania rozwoju choroby zakaźnej. Niespełna połowa respondentów (45,2 proc.) byłaby skłonna podzielić się danymi o nawykach zdrowotnych na potrzeby profilaktycznych programów zdrowia publicznego.
Choć ponad 60 proc. sprzedaży tekstyliów, odzieży i obuwia w kwietniu 2020 r. realizowano przez internet, a jedna z wiodących polskich platform e-commerce zyskała w ciągu pierwszych 9 miesięcy 2020 roku 11,5 tys. sprzedawców, to już we wrześniu wzrost udziału e-commerce w całkowitej sprzedaży detalicznej w Polsce w porównaniu z lutym wyniósł tylko 1,2 p.p.