• W wyniku rosyjskiej agresji PKB Ukrainy skurczyło się w 2022 r. o ponad 30 proc. Doświadczenia innych państw dotkniętych konfliktem zbrojnym sugerują, że odbudowa Ukrainy może być długa i kosztowna. Tylko co w trzecim kraju powrót do PKB per capita sprzed wojny zajął 5 lat. W połowie krajów doświadczonych wojną przez 25 lat PKB utrzymywało się poniżej trendu przedwojennego. Koszt odbudowy Ukrainy waha się od 349 mld USD do 750 mld USD - szacuje Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Doświadczenia powojennej odbudowy. Inspiracje dla Ukrainy”.

    Nawet 25 lat może zająć Ukrainie obudowanie poziomu PKB per capita w stosunku do trendu sprzed wojny
  • Rosyjski rząd nie spłacił odsetek od obligacji zagranicznych denominowanych w USD z uwagi na blokadę płatności związaną z sankcjami. Oznacza to techniczne bankructwo.

    Brak spłaty odsetek od zadłużenia na długo zamrozi relacje gospodarcze Rosji
  • Podczas gdy Unia Europejska wciąż próbuje uzyskać konsensus w sprawie embarga na gaz z Rosji, Putin sam ogranicza dostawy kolejnym krajom. Średni poziom zapełnienia magazynów gazu w krajach UE wynosi obecnie 53 proc., a osiągnięcie oczekiwanego w listopadzie poziomu 80 proc. będzie trudne.

    Polska wśród krajów najlepiej przygotowanych na brak gazu z Rosji
  • Unia Europejska przyjmując szósty pakiet sankcji zdecydowała o zaprzestaniu importu rosyjskiej ropy. To ważny krok, a kolejne działania powinny objąć konfiskatę rezerw rosyjskiego banku centralnego oraz utworzenie na ich bazie europejskiego funduszu, który zarządzać będzie odbudową Ukrainy – oceniają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

    Przełomowa decyzja UE w sprawie embarga na ropę załamie rosyjską gospodarkę
  • Wzrost cen surowców energetycznych spowodował w ostatnich miesiącach znaczny wzrost wartości wymiany handlowej pomiędzy Rosją, a Europą. Import UE z Rosji w I kwartale 2022 był ponad dwukrotnie większy niż w analogicznym okresie 2021 r. Wartość importu w pierwszych 3 miesiącach br. wyniosła 63,7 mld euro. W znacznej mierze wynika to ze zwiększenia wartości importowanych paliw, które stanowiły 67 proc. całości unijnego importu z Rosji.

    Ceny surowców podbijają wartość handlu z Rosją
  • 4 maja 2022r. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła propozycję kolejnego pakietu sankcji dla Rosji. Planowane jest m.in. rozszerzenie odcięcia rosyjskich banków od systemu SWIFT i embargo na zakup ropy naftowej, której sprzedaż odpowiada za 10 proc. budżetu Federacji Rosyjskiej. Ekonomiści od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę przekonywali, że jedynie embargo na surowce energetyczne z Rosji może wpłynąć na politykę Putina. Według analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego, alternatywne dla Rosji źródła dostaw są realne zarówno w przypadku ropy naftowej, jak i innych surowców energetycznych.   

    Po unijnym embargo na ropę budżet Rosji straci najważniejsze źródło przychodów
  • W odpowiedzi na inwazję Rosji i Białorusi na Ukrainę Zachód wykorzystał znane już od starożytnych Aten rozwiązanie w postaci sankcji gospodarczych. Na Rosję nałożono już kilka pakietów sankcji, które w 3 tygodnie podniosły ceny o 8,3 proc. Rosyjski bank centralny musiał ratować gospodarkę podnosząc stopy procentowe z 9,5 proc. do 17 proc. Sankcje muszą skłonić Rosję do respektowania norm międzynarodowych i powstrzymać inne państwa przed podobną agresją. Konieczne jest uderzenie w rosyjski handel (szczególnie surowcami), finanse, transport oraz szeroko idące wykluczenia polityczne i personalne. Restrykcje muszą dotyczyć także Białorusi – drugiego z agresorów – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Sankcje w dobie konfliktów. Narzędzia, doświadczenia i konsekwencje”.

    Sankcje obniżą PKB Rosji o 15 proc. i osłabią jej gospodarkę, ale potrzeba dalszych działań by zatrzymać zbrodnie wojenne
  • Polski Instytut Ekonomiczny zapytał polskich przedsiębiorców o plany związane z zatrudnieniem migrantów wojennych z Ukrainy. Gotowość zatrudnienia Ukraińców wyraziło 31 proc. ogółu badanych firm - najwięcej reprezentowało duże i średnie firmy (40 proc.), najmniej - mikroprzedsiębiorstwa (23 proc.). Branże, w których Ukraińcom będzie najłatwiej znaleźć pracę  to produkcja przemysłowa, budownictwo oraz usługi. Z szacunków PIE wynika, że na pracę w Polsce mogłoby liczyć ponad 250 tys. kobiet.

    Co trzeci przedsiębiorca w Polsce chce zatrudniać Ukraińców
  • Wojna oznacza nie tylko katastrofę humanitarną, ale także długofalowe konsekwencje gospodarcze. Konflikty zbrojne w latach 1970-2014 obniżyły wielkość gospodarki światowej o 12 proc. – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Warnomics. Gospodarcze koszty inwazji Rosji i Białorusi na Ukrainę”. Ukraina w latach 2014-2020 w wyniku rosyjskiej aneksji Krymu i konfliktu w Donbasie straciła 20 proc. PKB. W reakcji na rosyjsko-białoruską inwazję na Ukrainę rozpoczętą w lutym 2022 r. cena baryłki ropy Brent na światowych rynkach wzrosła nawet o 44 proc., a ceny żywności wzrosły w porównaniu do wyników z lat 2014-2016 o 40,7 proc. Skutki wojny nie ominą również Polski – średnioroczna prognoza inflacji dla naszego kraju na 2022 r. wzrosła o 3,5 pkt. proc. i wynosi dziś 10,8 proc. – wynika z raportu PIE.

    Kryzys gospodarczy wywołany wojną będziemy odczuwać przez lata
  • Zgodnie z zapowiedzianym przez rząd 30 marca planem, już w maju Polska ma całkowicie zrezygnować z importu rosyjskiego węgla, a do końca 2022 r. również ropy i gazu z Rosji. Polskie embargo na paliwa kopalne z Rosji oznaczałoby dla budżetu rosyjskiego straty rzędu kilku lub nawet kilkunastu mld USD rocznie, a unijne embargo na ropę, gaz i węgiel jeszcze mocniej uderzyłoby w budżet Rosji. W 2021 roku wartość eksportu tych surowców do UE stanowiła ponad 20 proc. budżetu Federacji – wynika z szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego.  

    Polskie embargo na węglowodory to dla Rosji strata nawet kilkunastu mld USD rocznie
  • W odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę Zachód nałożył sankcje gospodarcze na Rosję i Białoruś. Utrudniają one funkcjonowanie rosyjskich przedsiębiorstw oraz systemu finansowego w tych krajach. Wywołało to panikę gospodarczą w części Rosji - wykupywanie produktów żywnościowych i wypłacanie gotówki z bankomatów. Sankcje spowodowały także natychmiastowy wzrost inflacji – wg oficjalnych danych w ciągu zaledwie trzech tygodni ceny w Rosji wzrosły o 5,6 proc. Pomimo tego, płynące szerokim strumieniem zyski ze sprzedaży surowców oraz brak pełnej kontroli nad przepływem rosyjskiego kapitału sprawiają, że dotychczasowe sankcje nie są wystarczająco skuteczne, a reżim Putina wciąż ma stabilne źródło finansowania swoich zbrodniczych działań – twierdzą analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

    Potrzeba dalszych sankcji, by zatrzymać zbrodnie wojenne Rosji
  • W wyniku agresji Rosji na Ukrainę sankcjami Zachodu zostali objęci m.in. miliarderzy powiązani z reżimem Władimira Putina.  Sankcjami UE zostało objętych 862 osób, a USA 446. Choć trudno jest oszacować ich łączny majątek, wiadomo, że 28 oligarchów z obu list posiada zasoby o wartości 146,4 mld USD – policzył Polski Instytut Ekonomiczny.

    Objęty sankcjami majątek 28 najbogatszych rosyjskich oligarchów to ponad 146 mld USD
  • 16 marca rosyjski rząd powinien się wywiązać się z płatności odsetkowych. Choć teoretycznie posiada środki denominowane w EUR i USD, z uwagi na zachodnie sankcje nie może ich wykorzystać. Brak spłaty w odpowiedniej walucie oznacza techniczne bankructwo. Jego następstwem będzie kontynuacja osłabienia rubla i dalszy odpływ kapitału z Rosji – ocenia Polski Instytut Ekonomiczny. Poprzednia taka sytuacja miała miejsce w 1998 r., kiedy władze rosyjskie ogłosiły częściową niewypłacalność.

    Rosja zbankrutuje po raz drugi w ciągu ostatnich 25 lat
  • Rosyjska i białoruska agresja na Ukrainę spowolni wzrost PKB w Polsce w 2022 i 2023 roku. Pomimo rewizji w dół o 0,8 punktu procentowego tegoroczny PKB wciąż może rosnąć w tempie bliskim 3,5 proc – szacuje Polski Instytut Ekonomiczny. Ostateczne wyniki uzależnione są od przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy.  

    Wojna spowolni wzrost gospodarczy w Polsce do 3,5 proc. w 2022 r.
  • Dziesięciu europejskich ekonomistów podpisało wspólne oświadczenie wzywające unijnych przywódców do nałożenia dalszych sankcji na Rosję w celu powstrzymania działań Moskwy w Ukrainie bez uciekania się do środków militarnych.

    List otwarty szefów europejskich think-tanków: Europa musi zrobić wszystko, co konieczne, aby ratować Ukrainę
  • Według szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego, unijne sankcje obejmą 54 proc. białoruskiego eksportu do UE, co może doprowadzić do zmniejszenia tegorocznego PKB tego kraju o 5 proc. Roczna wartość eksportu objętego sankcjami to ok. 2,9 mld USD (na podstawie danych z 2020 r.). Uciążliwość sankcji dla Białorusi w poszczególnych grupach produktów będzie zróżnicowana. Najbardziej ucierpią eksporterzy drewna i wyrobów z drewna, gdyż sankcje obejmą aż 67 proc. wartości eksportu tej grupy produktów. Wysoki udział UE cechował również białoruski eksport produktów cementowych oraz wyrobów z żelaza i stali – około 35 proc. sprzedaży zagranicznej realizowano na rynku unijnym. 5-procentowy spadek PKB z powodu tych restrykcji nastąpi przy założeniu, że białoruscy producenci nie przekierują niesprzedanych w UE towarów na rynki alternatywne.

    Unijne restrykcje importowe mogą doprowadzić do spadku PKB Białorusi o 5 proc.
  • W wyniku nałożonych przez Zachód sankcji PKB Rosji spadnie w 2022 r. o około 15-20 proc. - prognozują ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W efekcie Rosja będzie biedniejsza nie tylko od wszystkich państw UE, ale także niektórych państw Ameryki Południowej, np. Urugwaju. Jeszcze przed zbrojną inwazją na Ukrainę, Rosja była stosunkowo mało zamożnym krajem – jej PKB na mieszkańca wynosił zaledwie 51 proc. zamożności Niemiec, co  plasowało Rosję pomiędzy Chile, a Grecją. Wyróżniającym się na tle całego kraju regionem była i pozostanie nadal Moskwa - wcześniej jej zamożność była porównywalna do Czech, po sankcjach będzie to poziom Łotwy.

    Sankcje spowodują dwucyfrowy spadek PKB Rosji w 2022 r.
  • 42 proc. firm w Polsce uważa, że wojna w Ukrainie jest zagrożeniem dla prowadzonej przez nich działalności gospodarczej. Najwięcej obaw widać wśród firm z branży TSL (transport, spedycja, logistyka). Co trzecie przedsiębiorstwo już odczuwa niedostępność potrzebnych produktów, najwięcej w branży budowlanej - wynika ze zrealizowanego pierwszego w Polsce badania wśród przedsiębiorców zrealizowanego po agresji Rosji na Ukrainę. Badanie zostało przeprowadzone 1 marca na potrzeby comiesięcznego odczytu Miesięcznego Indeksu Koniunktury, który Polski Instytut Ekonomiczny realizuje we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Pełne wyniki MIK zostaną opublikowane 4 marca. 

    Firmy w Polsce boją się wojny, ale do paniki jeszcze daleko
  • Najtrwalsze efekty spośród nałożonych przez Zachód sankcji przyniosą: zamrożenie rezerw banku centralnego Rosji i banków komercyjnych, a także zablokowanie transakcji dolarowych. Te sankcje będą miały długofalowy, osłabiający wpływ na rosyjską gospodarkę – przewiduje Polski Instytut Ekonomiczny. Skutki pozostałych sankcji będą krótkotrwałe lub rozłożone w czasie.

    Szeroki zestaw sankcji już uderza w rosyjską gospodarkę, a to dopiero początek ich działania
  • Sankcje Unii Europejskiej oraz USA doprowadziły do załamania rynków finansowych w Rosji. Skutkiem jest skokowa deprecjacja rubla. Rosyjska waluta w poniedziałek osłabiła się o ok. 14 proc. w relacji do dolara i do euro. Rosja reaguje paniką. Rosyjski bank centralny Rosji (CBR) przyznał, że sektor bankowy utracił płynność i skokowo podwyższył stopy procentowe z 9,5 do 20,0 proc. Sankcje Zachodu skutecznie ograniczają zdolność CBR do umocnienia rubla. Rząd wprowadził kontrolę kapitału nakazując każdemu prywatnemu przedsiębiorstwu sprzedaż waluty do banku Rosji. Polski Instytut Ekonomiczny spodziewa się, że zdolność banku Rosji do stabilizacji waluty wkrótce się wyczerpie, co będzie efektem zamrożenia rezerw CBR przez Zachód. W konsekwencji rubel będzie w dalszym ciągu słabł.

    Rosyjska gospodarka weszła na równię pochyłą
  • Wszystko wskazuje na to, że przywódcy UE podejmą decyzję w sprawie odłączenia Rosji od systemu SWIFT. Nie przyniesie to jednak długofalowych skutków, a jedynie zdezorganizuje pracę  systemu bankowego na kilka dni. Dopiero zamrożenie aktywów rosyjskich oligarchów oraz zakaz transakcji dla rosyjskich banków w euro uderzy w rosyjską gospodarkę. Podobne działania powinny objąć także Białoruś.

    Wyłączenie ze SWIFT to wciąż za mało. UE musi uderzyć bezpośrednio w rosyjskie banki
  • Najnowsze sankcje nałożone przez UE i USA mają co prawda wszechstronny charakter, ale ich skutki będą dla rosyjskiej gospodarki ograniczone, a nie destrukcyjne. Z sankcji nałożonych na sektor finansowy wyłączone zostaną m.in. płatności za surowce energetyczne. Według szacunku Polskiego Instytutu Ekonomicznego, efekt tych sankcji może sięgnąć zaledwie ok. 0,7 proc. rosyjskiego PKB. Wciąż nie zdecydowano się na odcięcie od systemu SWIFT, chociaż jest to możliwe w najbliższych dniach. Wyłączenie SWIFT dla Iranu przyczyniło się do spadku eksportu tego kraju o 1/3 w 2018 r. Sankcje uderzające w eksport ropy i gazu pozbawiłoby natomiast Rosję 36 proc. wpływów do budżetu.

    Dotychczasowe sankcje nie załamią rosyjskiej gospodarki
  • Przez prawie pół wieku od zakończenia II wojny światowej ZSRR był głównym partnerem handlowym Polski. W  1990 r. ZSRR zajmował drugie miejsce w polskiej wymianie handlowej. Od dwóch dekad obserwujemy spadek znaczenia Rosji w wymianie handlowej Polski. Pomiędzy 1995 a 2021 r. udział Rosji w eksporcie Polski spadł dwukrotnie z 5,6 proc. do 2,8 proc. Jednocześnie stopniowo uniezależniamy się od dostaw rosyjskiego gazu i ropy.

    W ciągu ostatnich kilkunastu lat polska gospodarka znacząco uniezależniła się od Rosji
  • Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę, Polski Instytut Ekonomiczny opracował trzy scenariusze dla ukraińskiej gospodarki, zależne od tego jak rozwinie się sytuacja militarna: (1) zatrzymanie rosyjskiej agresji na granicy obwodów donieckiego i ługańskiego, (2) intensywny konflikt na całym wschodzie Ukrainy połączony z blokadą morską i (3) konflikt w pełnej skali, z zajęciem Kijowa. W zależności od dalszego przebiegu zdarzeń straty ukraińskiego PKB mogą w tym roku wynieść od 9 do 50 proc.

    W obliczu rosyjskiej agresji konieczna jest stanowcza reakcja ratująca ukraińską gospodarkę