Badanie PMI wskazuje, że sentyment firm przemysłowych pogorszył się. Słabsze wyniki widoczne były wśród wszystkich komponentów poza oceną zapasów. Odbicie konsumpcji w kraju i regionie będzie wspierać większą aktywność w przemyśle w kolejnych miesiącach.
Inflacja pozostała stabilna w maju. Jednak w II połowie roku ponownie wykroczy poza dopuszczalne pasmo wahań od celu NBP, gdzie utrzyma się przez około rok. Mankamentem będą wysokie ceny energii i usług.
Stopa bezrobocia pozostaje niska – wahania mają charakter sezonowy. Prognozujemy, że ten trend utrzyma się. Wraz z poprawą kondycji gospodarczej zapotrzebowanie na pracowników będzie rosnąć.
Konsumpcja napędza wzrost gospodarczy, dzięki silniejszemu wzrostowi wynagrodzeń. Perspektywy budownictwa pozostają słabsze – produkcja w tej branży ponownie spadła, co sugeruje słaby wynik inwestycji.
Wyniki rynku pracy w kwietniu nieco osłabły względem marca, ale wciąż pozostają bardzo mocne. Płace rosną w dwucyfrowym tempie, a wzrost realnej siły nabywczej wynagrodzeń jest bliski rekordów. Zatrudnienie nieco spadło, ale wciąż jest wyraźnie wyższe niż przed pandemią.
Produkcja przemysłowa w kwietniu odnotowała wzrost. Lepsze wyniki są skutkiem ożywienia gospodarczego. Na poprawę także wpływa niższa presja kosztowa – indeks PPI cały czas pozostaje w deflacji.
Inflacja przyspieszyła w kwietniu. W drugiej połowie roku dodatkowo podbije ją częściowe odmrożenie cen energii. Prognozujemy, że pod koniec roku inflacja osiągnie poziom około 5,5%.
Polska gospodarka nabiera rozpędu. W kolejnych kwartałach wzrost PKB będzie bliski 3%. W znaczącym stopniu pomoże konsumpcja, natomiast wydatki inwestycyjne zaczną rosnąć dopiero w IV kwartale.
Nadwyżka na saldzie obrotów bieżących wyniosła w marcu 325 mln EUR, a szacunki za luty zrewidowano lekko w górę. Za poprawę odpowiada eksport towarów i usług. W kolejnych miesiącach spodziewamy się gorszych wyników salda wraz ze wzrostem konsumpcji w kraju.
Odbicie gospodarcze stopniowo przekłada się na decyzje dot. prowadzenia działalności. Liczba nowych przedsiębiorstw rośnie. Z kolei skala upadłości i zamykania działalności jest mniejsza niż w ubiegłym roku. W kolejnych miesiącach spodziewamy się utrzymania tej tendencji.
Badanie PMI wskazuje, że sentyment firm przemysłowych pogorszył się. Słabsze wyniki widoczne były wśród wszystkich komponentów poza oceną zapasów. Odbicie konsumpcji w kraju i regionie będzie wspierać większą aktywność w przemyśle w kolejnych miesiącach.
Inflacja pozostała stabilna w maju. Jednak w II połowie roku ponownie wykroczy poza dopuszczalne pasmo wahań od celu NBP, gdzie utrzyma się przez około rok. Mankamentem będą wysokie ceny energii i usług.
Stopa bezrobocia pozostaje niska – wahania mają charakter sezonowy. Prognozujemy, że ten trend utrzyma się. Wraz z poprawą kondycji gospodarczej zapotrzebowanie na pracowników będzie rosnąć.
Konsumpcja napędza wzrost gospodarczy, dzięki silniejszemu wzrostowi wynagrodzeń. Perspektywy budownictwa pozostają słabsze – produkcja w tej branży ponownie spadła, co sugeruje słaby wynik inwestycji.
Wyniki rynku pracy w kwietniu nieco osłabły względem marca, ale wciąż pozostają bardzo mocne. Płace rosną w dwucyfrowym tempie, a wzrost realnej siły nabywczej wynagrodzeń jest bliski rekordów. Zatrudnienie nieco spadło, ale wciąż jest wyraźnie wyższe niż przed pandemią.
Produkcja przemysłowa w kwietniu odnotowała wzrost. Lepsze wyniki są skutkiem ożywienia gospodarczego. Na poprawę także wpływa niższa presja kosztowa – indeks PPI cały czas pozostaje w deflacji.
Inflacja przyspieszyła w kwietniu. W drugiej połowie roku dodatkowo podbije ją częściowe odmrożenie cen energii. Prognozujemy, że pod koniec roku inflacja osiągnie poziom około 5,5%.
Polska gospodarka nabiera rozpędu. W kolejnych kwartałach wzrost PKB będzie bliski 3%. W znaczącym stopniu pomoże konsumpcja, natomiast wydatki inwestycyjne zaczną rosnąć dopiero w IV kwartale.
Nadwyżka na saldzie obrotów bieżących wyniosła w marcu 325 mln EUR, a szacunki za luty zrewidowano lekko w górę. Za poprawę odpowiada eksport towarów i usług. W kolejnych miesiącach spodziewamy się gorszych wyników salda wraz ze wzrostem konsumpcji w kraju.
Odbicie gospodarcze stopniowo przekłada się na decyzje dot. prowadzenia działalności. Liczba nowych przedsiębiorstw rośnie. Z kolei skala upadłości i zamykania działalności jest mniejsza niż w ubiegłym roku. W kolejnych miesiącach spodziewamy się utrzymania tej tendencji.