• Indeks gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego (DESI) jest głównym narzędziem stosowanym przez Komisję Europejską do mierzenia poziomu cyfryzacji w krajach UE. Choć Polsce uzyskała w nim wynik 40,5 na 100 możliwych, co uplasowało ją na 24 pozycji wśród państw UE, to jednak poziom rozwoju kilkunastu wskaźników zbliżony jest do poziomu osiąganego przez liderów klasyfikacji – wśród nich znalazły się Finlandia, Dania czy Estonia. Mimo że metodologia DESI sprawia, iż bardzo trudno jest państwom członkowskim uzyskać jakikolwiek postęp w rankingu, Polska jest wśród krajów najszybciej nadrabiających dystans do jego liderów. Obecnie indeks przechodzi gruntowną zmianę, w związku z realizacją Cyfrowej dekady – nowej unijnej strategii cyfryzacji. W związku z tym konieczne są zmiany w DESI, które gwarantowałyby bardziej obiektywną ocenę poziomu cyfryzacji poszczególnych państw UE – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „How to measure the Digital Decade – recommendations for an evolution of the DESI index”.

    Polska wśród unijnych liderów postępu w rozwoju cyfryzacji
  • W 2024 r. zaczną obowiązywać wszystkie przepisy przyjętych przez UE w zeszłym roku Akt o usługach cyfrowych (DSA) oraz Akt o rynkach cyfrowych (DMA). Nowe regulacje wprowadzą gruntowne zmiany w funkcjonowaniu internetu, zwłaszcza w obszarze reklamy i działania największych platform. Choć bezpośrednie korzyści i koszty dla polskich firm są niewielkie (przyspieszenie wzrostu PKB o 0,09 pkt proc.), to wymusi zmiany w obszarze ok. 10,5 mld zł rynku reklamy internetowej oraz rynku aplikacji mobilnych, którego wartość szacuje się na 3,2 mld zł – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Europejskie regulacje cyfrowe – wpływ DSA i DMA na przedsiębiorstwa w Polsce”.

    Nowe europejskie regulacje cyfrowe dotkną rynek reklamy internetowej i aplikacji mobilnych warty w Polsce blisko 14 mld zł
  • W latach 70 podobnie jak dziś świat mierzył się z silnymi wzrostami inflacji, wywołanymi m.in. kryzysem na rynku surowców energetycznych. Objawy dzisiejszego kryzysu są jednak o wiele łagodniejsze niż te sprzed 50 lat – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Lekcje z „wielkiej inflacji” lat 70.” W pierwszych trzech miesiącach po wprowadzeniu embarga przez OPEC w październiku 1973 r. nominalna cena ropy w USA wzrosła o 135 proc. Po agresji Rosji na Ukrainę nominalna cena ropy przez trzy miesiące wzrosła o 20 proc. Wskaźnik inflacji CPI w USA w marcu 1980 r. wzrósł 14,8 proc. w ujęciu rok do roku. Najwyższy roczny wzrost tego wskaźnika po pandemii i inwazji Rosji na Ukrainę wyniósł 9,1 proc. (czerwiec 2022).

    Efekty kryzysu gospodarczego z lat 70. były bardziej odczuwalne niż dziś
  • Choć na rynku nieruchomości w ciągu ostatniej dekady dominowały transakcje na rynku wtórnym, systematycznie rosła sprzedaż nowych mieszkań. Udział rynku pierwotnego w ogólnej liczbie sprzedanych mieszkań w latach 2011-2021 wzrósł o 8,9 pkt. proc. z poziomu 32,5 proc. do 41,4 proc. Poza dominującym udziałem w podaży mieszkań, rynek wtórny charakteryzuje się też większą rozbieżnością pomiędzy cenami transakcyjnymi, a ofertowymi, która w ciągu ostatnich 10 lat wyniosła średnio 870 PLN za 1 m2 – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Rynek nieruchomości w Polsce w okresie pandemii i wojny”, który na podstawie danych GUS i NBP pokazuje jak obecna sytuacja gospodarcza wpływa na ceny ofertowe i transakcyjne mieszkań.

    Spowolnienie gospodarcze zwiększa różnice między ofertowymi a transakcyjnymi cenami mieszkań
  • Narodziny dziecka mają ogromny wpływ na sytuację zawodową kobiety, które często z tego powodu wycofują się z rynku pracy. Nawet 30 proc. matek dzieci w wieku lat 1-9 nie ma zatrudnienia. 16 proc. z nich deklaruje, że nie pracują, ponieważ nie mogą znaleźć odpowiedniej pracy. Przeprowadzony przez Polski Instytut Ekonomiczny eksperyment polegający na wysyłaniu sfabrykowanych CV kobiet, które miały lub nie miały przerwy zawodowej związanej z opieką nad dziećmi, nie wykazał dyskryminacji na etapie selekcji CV. Jednak przeprowadzone badanie jakościowe wskazuje na różne przejawy dyskryminacji matek na późniejszych etapach rekrutacji oraz w miejscu pracy już po zatrudnieniu. W raporcie „Mama wraca do pracy – bariery behawioralne i kierunki wsparcia” PIE opisuje ograniczenia, z jakimi spotykają się matki przy powrocie na rynek pracy, oraz wskazuje na dobre praktyki, które mogłyby to zmienić.

    Co trzecia matka dziecka w wieku do 9 lat nie pracuje
  • W wyniku rosyjskiej agresji PKB Ukrainy skurczyło się w 2022 r. o ponad 30 proc. Doświadczenia innych państw dotkniętych konfliktem zbrojnym sugerują, że odbudowa Ukrainy może być długa i kosztowna. Tylko co w trzecim kraju powrót do PKB per capita sprzed wojny zajął 5 lat. W połowie krajów doświadczonych wojną przez 25 lat PKB utrzymywało się poniżej trendu przedwojennego. Koszt odbudowy Ukrainy waha się od 349 mld USD do 750 mld USD - szacuje Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Doświadczenia powojennej odbudowy. Inspiracje dla Ukrainy”.

    Nawet 25 lat może zająć Ukrainie obudowanie poziomu PKB per capita w stosunku do trendu sprzed wojny
  • Transport, spedycja i logistyka (wliczając transport osób) pozostaje jedną z najważniejszych części polskiej gospodarki. W 2021 r. branża ta wypracowała 5,7 proc. polskiego PKB i zatrudniała 951 tys. osób, czyli dawała pracę ok. 6 proc. polskiej siły roboczej. Jednocześnie polscy kierowcy przewieźli 19 proc. towarów na rynku wewnątrzunijnym, zajmując w tej kategorii pierwsze miejsce przed Niemcami i Hiszpanią. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Branża TSL w obliczu autonomizacji i wojny” analizuje wielkość, strukturę i wyzwania polskiej branży transportowej, logistycznej i spedycyjnej.

    Polska branża TSL tworzy 6 proc. polskiego PKB i jest liderem wśród krajów UE
  • Od początku inwazji Rosji na Ukrainę ponad 1 mln uchodźców znalazło schronienie w Polsce. Ma to swoje odzwierciedlenie w tworzeniu nowych podmiotów gospodarczych w Polsce. Między styczniem a wrześniem 2022 r. powstało 3,6 tys. spółek z kapitałem ukraińskim oraz 10,2 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych założonych przez obywateli Ukrainy. 75 proc. badanych firm otworzyło działalność w Polsce, żeby pozyskać środki dla siebie i rodziny. Jednocześnie 66 proc. z nich deklaruje kontynuację działalności w Polsce niezależnie od sytuacji w Ukrainie. To wnioski płynące z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Ukraińskie firmy w Polsce po wybuchu wojny w 2022 r.”.

    Od stycznia do września 2022 r. w Polsce powstało blisko 14 tys. ukraińskich firm
  • 1 stycznia 2023 r. minęło 30 lat od utworzenia Jednolitego Rynku Europejskiego, z którego Polska korzysta od ponad 18 lat. Polska odnosi znaczne korzyści ekonomiczne z członkostwa Unii Europejskiej. Gdyby nie udział w jednolitym rynku, polskie PKB per capita byłoby niższe o 31 proc. i wynosiłoby 60 proc. średniej unijnej. W 2018 r. niemal ¼ polskiego PKB zależała pośrednio lub bezpośrednio od Unii Europejskiej, a popyt odbiorców końcowych w samych Niemczech generował 1,15 mln miejsc pracy. To wnioski płynące z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Korzyści Polski z jednolitego rynku”.

    Gdyby nie członkostwo w UE, PKB Polski byłoby niższe o 31 proc.
  • Kryzysy finansowy i pandemiczny oraz ingerujące w gospodarkę narzędzia przeciwdziałania skutkom zmian klimatu to triada odpowiadająca za wzrost roli państwa w gospodarce w XXI wieku. Dodatkowym wyzwaniem jest agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana aneksją Krymu w 2014 r., a następnie eskalacja działań wojennych w lutym 2022 r. Skala zaangażowania państw w funkcjonowanie gospodarki rośnie. O ile w odpowiedzi na kryzys finansowy sprzed półtorej dekady europejskie pakiety stymulacyjne sięgały 1,5 proc. unijnego PKB, to w przypadku pierwszej fazy pandemii COVID-19 było to już 11 proc. Walka z kryzysem klimatycznym także wymaga wielomiliardowych inwestycji. Z kolei zagrożenie rosyjskie mobilizuje państwa i społeczność międzynarodową do zwiększonych nakładów na zbrojenia. Interwencjonizm ostatnich lat nie przejawia się jedynie w działaniach państw. W czasie pandemii znacząco wzrosła rola organizacji międzynarodowych takich jak WHO, ale także UE, która wypracowała szereg mechanizmów zmierzających do zwiększenia odporności (resilience) instytucji UE i państw członkowskich – twierdzą analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego w raporcie „Powrót interwencjonizmu? Państwo i gospodarka w warunkach zagrożenia i kryzysów”.

    Kryzysy wyznaczają nową epokę interwencjonizmu państwa
  • Polska, podobnie jak pozostałe państwa Unii Europejskiej, w 2023 r. będzie musiała mierzyć się ze spowolnieniem gospodarczym. W I kwartale 2023 r. należy spodziewać się krótkotrwałej recesji – PKB spadnie o 0,3 proc. Gospodarka Polski powróci na ścieżkę wzrostu począwszy do od II kwartału. – PKB w całym 2023 roku będzie o 1,2 proc. większe niż w 2022 r. Spowolnieniu gospodarczemu towarzyszyć będzie wysoka inflacja, która w skali roku wyniesie 13 proc. To prognozy, które Polski Instytut Ekonomiczny opublikował w „Przeglądzie Gospodarczym PIE - zima 2022”. Raport zawiera prognozy wzrostu gospodarczego, inflacji oraz sytuacji na rynku pracy. Opisuje także otoczenie zagraniczne Polski oraz wyzwania gospodarcze na najbliższe kwartały.

    W 2023 r. PKB Polski wzrośnie o 1,2 proc., a inflacja wyniesie 13 proc.
  • Niemcy od lat pozostają jednym z kluczowych partnerów gospodarczych Polski. Blisko 10 proc. polskiego PKB w 2018 r. zależało od wymiany handlowej z naszym zachodnim sąsiadem, w tym ponad 7 proc. zawdzięczamy popytowi odbiorców końcowych za Odrą, a kolejne 2,6 proc. wynika z eksportu przez Niemcy polskiej wartości dodanej. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Współpraca handlowo-inwestycyjna Polski z Niemcami” analizuje bilans handlowy obu krajów w zakresie tworzenia PKB oraz miejsc pracy, strukturę wymiany handlowej, a także  wzajemną współpracę w formie inwestycji bezpośrednich.

    Wymiana handlowa z Niemcami generuje nawet 10 proc. PKB Polski
  • Rodzicielstwo istotnie wpływa na aktywność zawodową, zwłaszcza w przypadku kobiet. Tylko 62 proc. matek dzieci w wieku 1-3 lat jest aktywnych zawodowo, podczas gdy w przypadku ojców odsetek ten wynosi 98 proc. W 2021 r. z urlopu rodzicielskiego skorzystało aż 377 tys. kobiet i jedynie 4 tys. mężczyzn. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Praca a dom. Wyzwania dla rodziców i ich konsekwencje” analizuje sytuację zawodową rodziców małych dzieci oraz pokazuje jak warunki i kultura pracy wpływają na możliwość pogodzenia pracy z rodzicielstwem.

    38 proc. matek dzieci w wieku 1-3 lata jest nieaktywnych zawodowo
  • W 2019 r. sektor kultury i kreatywny – SKK, który obejmuje działania innowacyjne i kreatywne twórców w zakresie sztuki, mediów i projektowania, zatrudniał prawie 460 tys. osób, generując dla gospodarki 59 mld złotych. Korzyści ekonomiczne płynące z działalności związanej z kulturą lub kreatywnością nie ograniczają się tylko do tej dziedziny. W całej UE 40 proc. miejsc pracy związanych z SKK można znaleźć poza tym sektorem. Niestety okres pandemii był bardzo trudny dla twórców - w 2020 r. spadek przychodów generowanych przez sektory kultury i kreatywny w Polsce wyniósł 38 proc. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Wpływ kultury na rozwój społeczno-gospodarczy w Polsce” przeanalizował zarówno ekonomiczne, jak i pozaekonomiczne znaczenie kultury, jej kondycji po pandemii, a także potencjalne modele finansowania.

    Sektor kultury wygenerował w 2019 r. blisko 60 mld PLN
  • Jeszcze w 2020 r. 44 proc. węgla, 45 proc. gazu ziemnego i 25 proc. ropy naftowej importowanych do UE pochodziło z Rosji. W wizji transformacji energetycznej przyjętej przez Unię Europejską w ramach pakietu Fit for 55 gaz miał być paliwem przejściowym. Po agresji Rosji na Ukrainę i gwałtownych wzrostach cen wszystkich nośników energii, plan ten musiał ulec zmianie. W maju 2022 r. Komisja Europejska opublikowała plan RePowerEU, zakładający dywersyfikację kierunków dostaw gazu, zwiększenie generacji energii z OZE oraz rozwój rynku wodoru i biopaliw. Jednocześnie Komisja Europejska szacuje, że odejście od rosyjskich paliw pozwoli zaoszczędzić ok. 100 mld EUR rocznie. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie „Zielona transformacja w cieniu wojny” opracował cztery potencjalne scenariusze wpływu wojny w Ukrainie i wywołanego nią kryzysu energetycznego na politykę klimatyczną Unii Europejskiej, w tym dalszy los pakietu Fit for 55.

    Odejście od rosyjskich paliw to dla UE 100 mld EUR oszczędności rocznie
  • Jak wynika z wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego, 147 tys. specjalistów IT brakuje, aby ich udział wśród wszystkich pracowników w Polsce był taki sam, jak w Unii Europejskiej. Z kolei badając różnicę między faktyczną liczbą specjalistów a wartością wynikającą z potencjału gospodarki, deficyt specjalistów szacowany jest na 25 tys. W przeprowadzonym przez PIE badaniu z udziałem firm z sektora, aż 42 proc. wakatów na stanowisko specjalisty IT zostało zidentyfikowanych jako trudne do obsadzenia. Ponadto, 64 proc. ankietowanych firm zatrudniło mniej specjalistów IT niż planowało, a 20 proc. często musiało odmawiać realizacji projektu z powodu braku wystarczającej liczby specjalistów. Aby wypełnić lukę IT, 3,5 razy więcej osób w Polsce powinno kończyć studia na kierunkach STEM, a więc związanych z technologią, inżynierią i matematyką – twierdzą analitycy PIE w raporcie „Ilu specjalistów IT brakuje w Polsce?”.

    Na polskim rynku pracy brakuje blisko 150 tys. specjalistów IT
  • Według wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego, koszt klimatyczny rosyjskiej inwazji na Ukrainę w scenariuszu umiarkowanym wyniesie 212,7 mln t ekwiwalentu CO2. To aż 6 proc. ekwiwalentu wszystkich emisji gazów cieplarnianych Unii Europejskiej w 2022 r. i 53 proc. bezpośredniej rocznej emisji CO2 Polski. W tym samym scenariuszu, koszt klimatyczny inwazji może wynieść 16,6 mld EUR. Zielona odbudowa Ukrainy pozwoliłaby uniknąć nawet 115 mln t emisji ekw. CO2 i ograniczyć koszty klimatyczne o 8,9 mld EUR. Zielona odbudowa będzie konieczna również ze względu na to, że aż 4000 MW odnawialnych źródeł energii, czyli 24 proc. ukraińskich mocy zainstalowanych OZE, mogło zostać uszkodzonych i zniszczonych – wynika z raportu PIE „Koszty klimatyczne rosyjskiej inwazji”.

    Klimatyczne koszty wojny to nawet 20 proc. PKB Ukrainy
  • Nawet 6,5 mld zł może wynosić wartość plonów, które tracimy przeciętnie co roku w wyniku susz. Przy lepszym nawodnieniu pól, plony zbóż mogłyby być większe o 20 proc., a roślin bulwiastych nawet o 30 proc. Widoczne są również negatywne skutki ocieplenia klimatu. Przez wahania temperatur tracimy średniorocznie 7 proc. plonów, a co najmniej 14 proc. plonów będziemy tracili, jeśli średnia temperatura wzrośnie o 2°C. W najtrudniejszych pod względem warunków pogodowych okresach traciliśmy nawet ponad 50 proc. plonów – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Gospodarcze koszty suszy dla polskiego rolnictwa”.

    6,5 mld zł rocznie mogą być warte plony, które tracimy w Polsce w wyniku susz
  • Wartość produkcji wyrobów motoryzacyjnych w Polsce w 2019 r. wyniosła 45 mld EUR, zaś łącznie w Grupie Wyszehradzkiej ponad 160 mld EUR. Nadchodzące zmiany regulacyjne w UE sprawią, że udział produkcji części do samochodów spalinowych, które staną się zbędne po wejściu w życie zakazu rejestracji pojazdów spalinowych* do 2035 r. wyniesie w polskim przemyśle 35 proc., zaś strata wartości dodanej produkcji w tradycyjnym sektorze motoryzacyjnym w krajach V4 sięgnie w 2035 r. 22,8 mld EUR, z czego na Polskę przypadnie 7,2 mld EUR. Jednak, bilans netto produkcji wyrobów motoryzacyjnych i bateryjnych w V4 w 2035 r. będzie dodatni i wyniesie 58,5 mld EUR, z czego w Polsce będzie to 16,9 mld EUR. Rozwój inwestycji w produkcję baterii może podnieść PKB krajów V4 w 2035 r. o 5,3 proc., a Polski nawet o 2,6 proc. Ponadto, do 2030 r. wartość polskiego eksportu baterii do pojazdów elektrycznych wzrośnie czterokrotnie – wynika z raportu PIE „Wpływ pakietu Fit for 55 na przemysł motoryzacyjny w Grupie Wyszehradzkiej. Skutki budżetowe zaostrzenia norm emisji”.

    Do 2030 r. wartość polskiego eksportu baterii do pojazdów elektrycznych wzrośnie czterokrotnie
  • Pandemia, kryzys energetyczny i agresja Rosji na Ukrainę wpłynęły na zmianę zachowań zakupowych konsumentów. Dzięki dostępowi do danych wysokiej częstotliwości Polski Instytut Ekonomiczny oszacował, że inflacja w Polsce w kwietniu 2020 r., podczas wiosennego zamknięcia gospodarki, mogła być o 1,25 pkt. proc. wyższa niż miara oficjalna. Natomiast w czasie narastającego kryzysu energetycznego w grudniu 2021 r. oficjalna stopa inflacji była przeszacowana o 0,34 pkt. proc. Wpływ inflacji na uboższe gospodarstwa domowe był o 0,23 pkt. proc. wyższy niż w przypadku zamożniejszych –  wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego pt. „Calculating inflation in Poland during the COVID-19 pandemic and aftermath of Russia’s attack on Ukraine using transactional data”.

    Oficjalne dane mogły zawyżyć inflację podczas kryzysu energetycznego w 2021 r.
  • Pandemia, wojna i kryzys energetyczny skłoniły państwa do rewizji celów i zasad prowadzenia polityki gospodarczej. W polityce fiskalnej twarde reguły wrócą najwcześniej w 2025 r., choć pierwotnie miało się to stać już w tym roku. Poziom deficytu finansów publicznych w strefie euro ma wynieść w 2023 r. 3,3 proc., a więc o 0,3 pp. więcej niż dopuszczają ramy fiskalne Paktu Stabilności i Wzrostu. W polityce pieniężnej, w warunkach przedłużającego się kryzysu energetycznego banki centralne mogą podchodzić do strategii celu inflacyjnego ostrożniej niż deklarują. Jednak w związku z podwyższoną inflacją, policy mix w głównych gospodarkach pozostanie ekspansywny po stronie fiskalnej oraz restrykcyjny po stronie monetarnej – twierdzą analitycy PIE w raporcie „Wyzwania policy mix w kryzysie energetycznym”.

    Najbliższe lata upłyną pod znakiem luźnej polityki fiskalnej oraz restrykcyjnej polityki pieniężnej
  • Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w państwach V4 wyniosła na koniec 2021 r. 632 mld USD, z czego w Polsce było to 269 mld USD. Co istotne, napływ BIZ do Polski w 2021 r. w stosunku do przedpandemicznego 2019 r. wzrósł aż o 83 proc., co uplasowało ją na 5. miejscu w Europie i 18. na świecie. Z kolei pod względem napływu inwestycji typu greenfield, polegających na tworzeniu przedsiębiorstw od podstaw, Polska zajęła w 2020 r. 7. miejsce na świecie, przyciągając 4,66 razy więcej inwestycji tego typu niż sugerowałaby wielkość jej gospodarki. Wartość projektów typu greenfield ogłoszonych w państwach V4 w 2021 r. wyniosła 31 mld USD, co stanowi 18 proc. wszystkich projektów tego typu na terytorium Unii Europejskiej – wynika z raportu PIE „Wpływ wojny w Ukrainie na bezpośrednie inwestycje zagraniczne w państwach V4”.

    Wojna w Ukrainie nie osłabia atrakcyjności inwestycyjnej krajów V4
  • Rosyjska inwazja na Ukrainę przyspiesza zmiany dotychczasowego modelu funkcjonowania gospodarki światowej. Rośnie znaczenie bezpieczeństwa łańcuchów dostaw. Zmniejszanie zależności będzie dużym wyzwaniem dla UE. Obecnie Unia importuje 76 proc. ropy naftowej i 68 proc. gazu z państw spoza OECD. Jednocześnie w przypadku aż 11 z 30 surowców krytycznych, niezbędnych do przeprowadzenia transformacji energetycznej, zależność UE od importu przekracza 85 proc. Ponad 7 proc. unijnego importu stanowią produkty o wysokim stopniu uzależnienia od dostaw spoza UE-27, w tym ponad 4 proc. z kluczowych ekosystemów produkcji takich jak elektronika, energetyka czy zdrowie. UE jest również dwukrotnie bardziej niż USA zależna od popytu z państw spoza OECD. Zmiana obecnego łańcucha dostaw wydaje się więc koniecznością – wynika z raportu PIE „Dekada bezpieczeństwa ekonomicznego. Od offshoringu do częściowego friendshoringu”.

    Bezpieczeństwo łańcuchów dostaw staje się kluczowym trendem globalizacji