Krystian Łukasik, Ignacy Święcicki, „Dziennik Gazeta Prawna”: Dotychczas to Unia Europejska stała w awangardzie regulacji firm technologicznych. Jednak w ostatnich miesiącach intensywne prace rozpoczęły się w USA, a ich efekty znacząco wpłyną na sytuację największych firm technologicznych.
Łukasz Ambroziak, „Obserwator Gospodarczy”: Czynnikiem, który zadecydował o dobrych wynikach polskiego eksportu w czasie pandemii był większy stopień jego towarowej dywersyfikacji w porównaniu z większością państw UE oraz produkcja licznych dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku.
Łukasz Błoński, „Portal Spożywczy”: Dla polskiej gospodarki najważniejsze jest, żeby firmy rozwijały się i rosły. Istotny jest wzrost nakładów na inwestycje i wdrażanie działań optymalizujących ich funkcjonowanie.
Jacek Grzeszak, „Rzeczpospolita”: Im bardziej świat będzie zmierzał w stronę zamkniętych obozów, znanych chociażby z czasów zimnej wojny, tym bardziej duże korporacje będą słabły – po prostu będą bardziej podporządkowane rządom.
Piotr Arak, „Rzeczpospolita”: Zbiorowe i egalitarne postulaty reform gospodarczych pojawiały się, zanim działania rozpoczęli na terenie okupowanej Polski komuniści.
Miesięczny Indeks Koniunktury wzrósł w sierpniu o kolejne 3,9 pkt., a jego poziom wynosi obecnie 110,9 pkt. Oznacza to dalszą poprawę koniunktury oraz wskazuje na wyraźną przewagę pozytywnych nastrojów przedsiębiorców.
Krzysztof Kutwa, „Obserwator Finansowy”: Zadanie intelektualne brzmi: na ile realistyczne jest efektywne pogodzenie presji na ograniczanie deficytu i stabilizację poziomu długu publicznego z presją zrównoważonego wzrostu dobrobytu i szczęścia społeczeństw zróżnicowanych regionalnie?
Andrzej Kubisiak, „Rzeczpospolita”: List z przeszłości, czyli o tym, dlaczego przestaliśmy pracować tak długo.
Adam Juszczak, „Dziennik Gazeta Prawna”: Awarie elektrowni jądrowych w Czarnobylu i Fukushimie, podobnie jak zatonięcie Titanica czy katastrofa lotu PLL LOT 007, działają na naszą wyobraźnię ogromem tragedii. Jednak gdy mowa o transporcie wodnym czy lotniczym, potrafimy w chwili refleksji spojrzeć na statystyki i ocenić, że te środki transportu są znacznie bezpieczniejsze niż transport samochodowy.
Jakub Sawulski, Wojciech Paczos, „LSE Blog”: Gdy państwo wydaje pieniądze na drogi i torowiska, nazywamy to „inwestycją”. Ale już kiedy wydaje je na żłobki, posiłki szkolne czy ochronę zdrowia, nazywamy to wydatkami społecznymi, edukacyjnymi i zdrowotnymi.
Komunikaty prasoweSupport MRWednesday2023-01-01T13:45:39+01:00