Jacek Grzeszak, „Rzeczpospolita”: Im bardziej świat będzie zmierzał w stronę zamkniętych obozów, znanych chociażby z czasów zimnej wojny, tym bardziej duże korporacje będą słabły – po prostu będą bardziej podporządkowane rządom.
Piotr Arak, „Rzeczpospolita”: Zbiorowe i egalitarne postulaty reform gospodarczych pojawiały się, zanim działania rozpoczęli na terenie okupowanej Polski komuniści.
Polskie mikrofirmy są mało produktywne i rzadko skalują swoją działalność. Są również o 10 pkt. proc. mniej wydajne w porównaniu do analogicznych przedsiębiorstw z państw Grupy Wyszehradzkiej. W stosunku do średniej dla państw OECD różnica ta wynosi już 25 pkt. proc.
Mikrofirmy dają zatrudnienie ok. 4,2 mln Polaków.
Miesięczny Indeks Koniunktury wzrósł w sierpniu o kolejne 3,9 pkt., a jego poziom wynosi obecnie 110,9 pkt. Oznacza to dalszą poprawę koniunktury oraz wskazuje na wyraźną przewagę pozytywnych nastrojów przedsiębiorców.
Krzysztof Kutwa, „Obserwator Finansowy”: Zadanie intelektualne brzmi: na ile realistyczne jest efektywne pogodzenie presji na ograniczanie deficytu i stabilizację poziomu długu publicznego z presją zrównoważonego wzrostu dobrobytu i szczęścia społeczeństw zróżnicowanych regionalnie?
Andrzej Kubisiak, „Rzeczpospolita”: List z przeszłości, czyli o tym, dlaczego przestaliśmy pracować tak długo.
Adam Juszczak, „Dziennik Gazeta Prawna”: Awarie elektrowni jądrowych w Czarnobylu i Fukushimie, podobnie jak zatonięcie Titanica czy katastrofa lotu PLL LOT 007, działają na naszą wyobraźnię ogromem tragedii. Jednak gdy mowa o transporcie wodnym czy lotniczym, potrafimy w chwili refleksji spojrzeć na statystyki i ocenić, że te środki transportu są znacznie bezpieczniejsze niż transport samochodowy.
Jakub Sawulski, Wojciech Paczos, „LSE Blog”: Gdy państwo wydaje pieniądze na drogi i torowiska, nazywamy to „inwestycją”. Ale już kiedy wydaje je na żłobki, posiłki szkolne czy ochronę zdrowia, nazywamy to wydatkami społecznymi, edukacyjnymi i zdrowotnymi.
Piotr Arak, „Rzeczpospolita”: Po pierwszych reformach w 1765 r. wszystkie dochody publiczne I Rzeczypospolitej wyniosły około 20 mln zł. Nawet niewielka Bawaria miała wówczas dwukrotnie większe.
Komunikaty prasoweSupport MRWednesday2023-01-01T13:45:39+01:00