• Polski Instytut Ekonomiczny przeprowadził badanie dotyczące podejścia Polaków do postulatów dewzrostu, czyli takiego zredukowania zużycia energii i zasobów w gospodarce, by dążyć do równowagi środowiskowej przy jednoczesnym zmniejszaniu nierówności społecznych i podnoszeniu jakości życia.

    Polacy wobec redukcji zużycia zasobów: 83 proc. za ograniczeniem jednorazówek, ale 57 proc. nie zrezygnuje z mięsa i nabiału
  • Miesięczny Indeks Koniunktury Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Banku Gospodarstwa Krajowego wyniósł w czerwcu 105,0 pkt. Jest to wynik zbliżony do majowego odczytu (wzrost o 0,1 pkt.). Oznacza to, że wśród przedsiębiorców już czwarty miesiąc z rzędu utrzymuje się przewaga nastrojów pozytywnych, mimo niepewności i nieprzewidywalności warunków gospodarczych, wojny w Ukrainie i rosnącej inflacji.

    Koniunktura w czerwcu podobna do majowej, ale wyniki MIK zwiastują pogorszenie kondycji finansowej firm
  • Polski Instytut Ekonomiczny porównał nastroje i reakcje przedsiębiorców z trzech momentów będących szokami zewnętrznymi dla firm: początku pandemii COVID-19 w 2020 r., jej szczytu z kwietnia 2021 r. oraz krótko po inwazji Rosji i Białorusi na Ukrainę. Okazuje się, że początek pandemii był wyjątkowym szokiem dla polskich przedsiębiorstw, wskaźnik nastrojów osiągnął wówczas bardzo niski poziom 52,2 pkt., co oznacza znaczną przewagę nastrojów negatywnych nad pozytywnymi. Tak widocznego pogorszenia nastrojów nie było rok później, mimo dużej liczby zachorowań i surowych restrykcji covidowych. Podobnie, wyraźnego szoku nie przyniosła rosyjska inwazja na Ukrainę. Jednak wybuch wojny za wschodnią granicą sprawił, że niepewność sytuacji gospodarczej znowu była wskazywana jako najważniejsza bariera działalności gospodarczej - wynika z raportu PIE „Szok pandemiczny, szok wojenny, czyli jak firmy reagują na kryzysy”.

    Wojna nie była dla firm tak dużym szokiem jak lockdown, ale niepewność jest dziś wciąż największą barierą dla biznesu
  • Unia Europejska przyjmując szósty pakiet sankcji zdecydowała o zaprzestaniu importu rosyjskiej ropy. To ważny krok, a kolejne działania powinny objąć konfiskatę rezerw rosyjskiego banku centralnego oraz utworzenie na ich bazie europejskiego funduszu, który zarządzać będzie odbudową Ukrainy – oceniają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

    Przełomowa decyzja UE w sprawie embarga na ropę załamie rosyjską gospodarkę
  • Na siedmiu największych emitentów (E7): Chiny, Stany Zjednoczone, Unię Europejską, Indie, Rosję, Japonię i Brazylię – przypada prawie 72% światowego PKB i 66% światowych emisji dwutlenku węgla. Aby utrzymać się na ścieżce prowadzącej do realizacji celu 1,5°C, kraje E7 będą musiały zainwestować 67 bln USD do 2030 r., tj. równowartość 7,6 proc. światowego PKB w 2019 r. i 10,6 proc. PKB państw E7 w 2019 r. rocznie. Brak realizacji celu będzie kosztować jeszcze więcej: potencjalna strata wyniesie 11–13,9 proc. światowego PKB rocznie, jeżeli temperatura wzrośnie o 2–2,6°C. Żadna gospodarka w tej grupie nie dotrzyma przyjętego terminu osiągnięcia celu klimatycznego. Na podstawie obecnych kierunków działań ocenia się, że UE osiągnie zerowe emisje netto w 2056 r., USA w 2060 r., Chiny w 2071 r., a Rosja dopiero w 2086 r. – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Siedmiu emitentów: czas i koszt osiągnięcia neutralności klimatycznej”, przedstawionego podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

    Aby osiągnąć cel określony w Porozumieniu paryskim, siedmiu największych emitentów będzie musiało ponieść nakłady w wysokości 67 bln USD do 2030 r.
  • Wzrost cen surowców energetycznych spowodował w ostatnich miesiącach znaczny wzrost wartości wymiany handlowej pomiędzy Rosją, a Europą. Import UE z Rosji w I kwartale 2022 był ponad dwukrotnie większy niż w analogicznym okresie 2021 r. Wartość importu w pierwszych 3 miesiącach br. wyniosła 63,7 mld euro. W znacznej mierze wynika to ze zwiększenia wartości importowanych paliw, które stanowiły 67 proc. całości unijnego importu z Rosji.

    Ceny surowców podbijają wartość handlu z Rosją
  • Jak wynika z najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, największy wpływ na rozwój rynku pracy w perspektywie do 2035 r. będą miały czynniki technologiczne (średnia arytmetyczna 5,83) oraz polityczne (5,48). Nieco niższą ocenę (5,32) otrzymały czynniki prawne oraz czynniki ekonomiczne (5,13), a najniższą średnią ocenę w odniesieniu do wpływu danej grupy czynników na rynek pracy w przyszłości – czynniki ekologiczne (4,84), wartości (5,07) oraz czynniki społeczne (5,09). Z kolei wśród czynników najtrudniejszych do przewidzenia znalazły się polityczne (3,93) oraz prawne (3,80). Za nieco mniej niepewne w kontekście rozwoju rynku pracy w perspektywie do 2035 r. uznano czynniki społeczne (3,71) oraz ekonomiczne (3,70). Siłami napędowymi rynku pracy w perspektywie do 2035 r. będą poziom wirtualizacji rynku pracy oraz zdolność do pracy w rozproszonych zespołach. W oparciu o te czynniki sformułowano 4 scenariusze rozwoju rynku pracy oraz profile pracowników o pożądanych kompetencjach, które znalazły się w raporcie PIE „Foresight kompetencji przyszłości”.

    Wirtualizacja rynku oraz praca w rozproszonych zespołach to najważniejsze obszary dla rozwoju rynku pracy
  • Miesięczny Indeks Koniunktury Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Banku Gospodarstwa Krajowego po marcowych i kwietniowych wzrostach, spadł w maju o 3,7 pkt. do poziomu 104,9 pkt. W stosunku do najwyższej wartości w 2022 r., odnotowanej w styczniu, majowy MIK jest niższy o 5,1 pkt. Największy spadek o 10 pkt. zanotowano w wartości sprzedaży. O niższym wyniku MIK w majowym notowaniu zdecydowały też spadki innych komponentów znajdujących się poniżej poziomu neutralnego: inwestycji i zamówień, ale także obniżenie poziomów w obszarze płynności finansowej i zatrudnienia. Na nastroje przedsiębiorców negatywnie mogła wpłynąć niepewność warunków gospodarczych wywołanych inwazją rosyjską na Ukrainę oraz wywołaną w ten sposób jeszcze wyższą inflacją.

    MIK: Niepewność, wzrost kosztów oraz osłabienie popytu mogą zwiastować spowolnienie gospodarcze
  • 53 proc. polskich przedsiębiorstw w różny sposób pomaga Ukrainie i uchodźcom ukraińskim przybyłym do Polski – wynika z badania przeprowadzonego przez PIE i BGK. Odsetek firm zaangażowanych w pomoc jest największy wśród dużych przedsiębiorstw 86 proc.), najmniejszy w mikrofirmach (40 proc.). Najbardziej w pomoc zaangażowane są firmy handlowe (57 proc.), usługowe (56 proc.) i produkcyjne (55 proc.). Badanie ankietowe polskich przedsiębiorstw zostało zrealizowane w ramach majowego odczytu Miesięcznego Indeksu Koniunktury na początku maja 2022 r. na próbie 500 przedsiębiorstw zróżnicowanych ze względu na wielkość i branżę.

    Większość firm w Polsce angażuje się w pomoc Ukrainie
  • 4 maja 2022r. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła propozycję kolejnego pakietu sankcji dla Rosji. Planowane jest m.in. rozszerzenie odcięcia rosyjskich banków od systemu SWIFT i embargo na zakup ropy naftowej, której sprzedaż odpowiada za 10 proc. budżetu Federacji Rosyjskiej. Ekonomiści od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę przekonywali, że jedynie embargo na surowce energetyczne z Rosji może wpłynąć na politykę Putina. Według analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego, alternatywne dla Rosji źródła dostaw są realne zarówno w przypadku ropy naftowej, jak i innych surowców energetycznych.   

    Po unijnym embargo na ropę budżet Rosji straci najważniejsze źródło przychodów
  • 1 maja 2022 r. minie 18 lat od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W tym czasie polskie PKB per capita wzrosło w ujęciu realnym o 85 proc. Dzięki akcesji średnioroczny wzrost gospodarczy był wyższy o 1,04 pkt. proc., napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych o 4,07 proc., a wartość eksportu o 3,2 proc. Korzyści z przynależności do UE odczuwa zdecydowana większość Polaków. 80 proc. z nich docenia korzyści ekonomiczne z członkostwa w UE, 82 proc. dostrzega poprawę sytuacji na rynku pracy, a 79 proc. twierdzi, że wejście do UE poprawiło ich standard życia. 60 proc. osób w wieku 18-29 lat określa siebie jako Europejczyków, a 61 proc. deklaruje obronę kraju w razie wojny. Prawie 28 proc. młodych Polaków deklaruje też emigrację w razie Polexitu – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Pokolenie Unii Europejskiej”. 

    60 procent młodych Polaków czuje się Europejczykami i broniłoby kraju w razie wojny
  • Z przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny badania wynika, że aż 72 proc. firm nie inwestowało w kapitał ludzki w 2021 r. i nie planuje takiego przedsięwzięcia w 2022 r. Jednocześnie, aż 91 proc. spośród przebadanych przez nas firm wskazała, że trudności w pozyskiwaniu pracowników o odpowiednich kompetencjach stanowią barierę w ich działalności. Na niewystarczający poziom kompetencji specjalistycznych wskazało 45 proc. firm. 48 proc. pracodawców za deficytową kompetencję uważa kreatywność, a 41 proc. współpracę z innymi polegającą na łatwości realizowania zadań w ramach pracy grupowej. Za najważniejszą kompetencję przyszłości badani uznali umiejętność działania w sytuacji niepewności – wynika z raportu PIE „Kompetencje pracowników dziś i jutro”.

    9 na 10 polskich firm ma trudności w pozyskaniu pracowników o odpowiednich kompetencjach
  • Pandemia COVID-19 wywołała trwające do dzisiaj turbulencje w światowym handlu, co odczuli również polscy eksporterzy. Mimo rekordowej nadwyżki w polskim eksporcie w 2020 r. oraz rekordowej wartości polskiego handlu w 2021 r., połowa polskich eksporterów doświadczyła spadków liczby zamówień. Skala tego zjawiska zmniejszyła się o jedną trzecią w porównaniu do 2020 r., natomiast w 2021 r. wzrosły problemy z zaopatrzeniem w komponenty od poddostawców oraz z zatrudnieniem pracowników krajowych. Obrazuje to zjawiska obserwowane w gospodarce – naturę popytową kryzysu w 2020 r. oraz podażową w 2021 r. O ile spadek zamówień zanotowało 82 proc. firm eksportujących z branży przetwórstwa przemysłowego w 2020 r., to w 2021 r. odsetek ten spadł do 54 proc. Jednocześnie, 14 proc. eksporterów przejęło w trakcie pandemii dostawy do Niemiec – wynika z raportu PIE „Polscy eksporterzy w okresie pandemii COVID-19. Wyniki badania ankietowego”.

    W pandemii większość polskich eksporterów zanotowała spadki, ale udało się zwiększyć eksport do Niemiec
  • Miesięczny Indeks Koniunktury Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Banku Gospodarstwa Krajowego wzrósł w kwietniu 2022 r. do poziomu 108,6 pkt. Jest to wzrost o 6,2 pkt. w porównaniu z marcem i o 11,5 pkt w porównaniu z ubiegłorocznym odczytem kwietniowym. O wyższym poziomie MIK zdecydowały pozytywne zmiany w płynności finansowej firm oraz wzrost wartości bieżącej sprzedaży, a jednocześnie widać utrzymujące się negatywne trendy po stronie inwestycji oraz popytu na nowe towary i usługi – wynika z kwietniowego odczytu MIK. Na nastroje przedsiębiorców pozytywnie mogło wpłynąć zniesienie wszelkich obostrzeń dla biznesu związanych z pandemią COVID-19, natomiast pojawiają się coraz silniejsze wyzwania związane z dostępnością materiałów i surowców, co dodatkowo przekłada się na rosnące ceny dla firm.  

    MIK: Nowe zamówienia i inwestycje nadal na minusie, ale bieżąca sprzedaż i płynność finansowa poprawiają wskaźnik koniunktury
  • W odpowiedzi na inwazję Rosji i Białorusi na Ukrainę Zachód wykorzystał znane już od starożytnych Aten rozwiązanie w postaci sankcji gospodarczych. Na Rosję nałożono już kilka pakietów sankcji, które w 3 tygodnie podniosły ceny o 8,3 proc. Rosyjski bank centralny musiał ratować gospodarkę podnosząc stopy procentowe z 9,5 proc. do 17 proc. Sankcje muszą skłonić Rosję do respektowania norm międzynarodowych i powstrzymać inne państwa przed podobną agresją. Konieczne jest uderzenie w rosyjski handel (szczególnie surowcami), finanse, transport oraz szeroko idące wykluczenia polityczne i personalne. Restrykcje muszą dotyczyć także Białorusi – drugiego z agresorów – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Sankcje w dobie konfliktów. Narzędzia, doświadczenia i konsekwencje”.

    Sankcje obniżą PKB Rosji o 15 proc. i osłabią jej gospodarkę, ale potrzeba dalszych działań by zatrzymać zbrodnie wojenne
  • Polski Instytut Ekonomiczny zapytał polskich przedsiębiorców o plany związane z zatrudnieniem migrantów wojennych z Ukrainy. Gotowość zatrudnienia Ukraińców wyraziło 31 proc. ogółu badanych firm - najwięcej reprezentowało duże i średnie firmy (40 proc.), najmniej - mikroprzedsiębiorstwa (23 proc.). Branże, w których Ukraińcom będzie najłatwiej znaleźć pracę  to produkcja przemysłowa, budownictwo oraz usługi. Z szacunków PIE wynika, że na pracę w Polsce mogłoby liczyć ponad 250 tys. kobiet.

    Co trzeci przedsiębiorca w Polsce chce zatrudniać Ukraińców
  • Wojna oznacza nie tylko katastrofę humanitarną, ale także długofalowe konsekwencje gospodarcze. Konflikty zbrojne w latach 1970-2014 obniżyły wielkość gospodarki światowej o 12 proc. – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Warnomics. Gospodarcze koszty inwazji Rosji i Białorusi na Ukrainę”. Ukraina w latach 2014-2020 w wyniku rosyjskiej aneksji Krymu i konfliktu w Donbasie straciła 20 proc. PKB. W reakcji na rosyjsko-białoruską inwazję na Ukrainę rozpoczętą w lutym 2022 r. cena baryłki ropy Brent na światowych rynkach wzrosła nawet o 44 proc., a ceny żywności wzrosły w porównaniu do wyników z lat 2014-2016 o 40,7 proc. Skutki wojny nie ominą również Polski – średnioroczna prognoza inflacji dla naszego kraju na 2022 r. wzrosła o 3,5 pkt. proc. i wynosi dziś 10,8 proc. – wynika z raportu PIE.

    Kryzys gospodarczy wywołany wojną będziemy odczuwać przez lata
  • Zgodnie z zapowiedzianym przez rząd 30 marca planem, już w maju Polska ma całkowicie zrezygnować z importu rosyjskiego węgla, a do końca 2022 r. również ropy i gazu z Rosji. Polskie embargo na paliwa kopalne z Rosji oznaczałoby dla budżetu rosyjskiego straty rzędu kilku lub nawet kilkunastu mld USD rocznie, a unijne embargo na ropę, gaz i węgiel jeszcze mocniej uderzyłoby w budżet Rosji. W 2021 roku wartość eksportu tych surowców do UE stanowiła ponad 20 proc. budżetu Federacji – wynika z szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego.  

    Polskie embargo na węglowodory to dla Rosji strata nawet kilkunastu mld USD rocznie
  • Tylko 2 proc. spośród 400 tysięcy osób autystycznych  w Polsce pracuje – wynika z raportu „Droga do otwarcia rynku pracy w Polsce dla osób autystycznych”, przygotowanego przez Fundację JiM we współpracy z Polskim Instytutem Ekonomicznym.  Średni współczynnik aktywności zawodowej autystów  jest w Polsce aż pięciokrotnie niższy niż średnio w Unii Europejskiej.  Większa dostępność rynku pracy dla osób autystycznych mogłaby przynieść nie tylko korzyści w postaci większego uczestnictwa tych osób w życiu społecznym, ale oznaczałaby wymierny zysk w postaci dodatkowych 12 mld zł rocznie dla Skarbu Państwa – twierdzą autorzy raportu.

    Wzrost aktywności zawodowej osób autystycznych przyniósłby państwu wpływy rzędu nawet 12 mld zł rocznie
  • W odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę Zachód nałożył sankcje gospodarcze na Rosję i Białoruś. Utrudniają one funkcjonowanie rosyjskich przedsiębiorstw oraz systemu finansowego w tych krajach. Wywołało to panikę gospodarczą w części Rosji - wykupywanie produktów żywnościowych i wypłacanie gotówki z bankomatów. Sankcje spowodowały także natychmiastowy wzrost inflacji – wg oficjalnych danych w ciągu zaledwie trzech tygodni ceny w Rosji wzrosły o 5,6 proc. Pomimo tego, płynące szerokim strumieniem zyski ze sprzedaży surowców oraz brak pełnej kontroli nad przepływem rosyjskiego kapitału sprawiają, że dotychczasowe sankcje nie są wystarczająco skuteczne, a reżim Putina wciąż ma stabilne źródło finansowania swoich zbrodniczych działań – twierdzą analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

    Potrzeba dalszych sankcji, by zatrzymać zbrodnie wojenne Rosji
  • Jak pokazuje raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Unia Europejska niezależna od Rosji? Alternatywne źródła dostaw surowców energetycznych” możliwe jest jednak znaczące ograniczenie uzależnienia UE od Rosji w zakresie surowców energetycznych. Unia Europejska mogłaby ograniczyć import gazu z Rosji aż o 91 proc. już w 2022 r. – wynika z analizy PIE.

    Uniezależnienie się UE od surowców z Rosji jest możliwe
  • W wyniku agresji Rosji na Ukrainę sankcjami Zachodu zostali objęci m.in. miliarderzy powiązani z reżimem Władimira Putina.  Sankcjami UE zostało objętych 862 osób, a USA 446. Choć trudno jest oszacować ich łączny majątek, wiadomo, że 28 oligarchów z obu list posiada zasoby o wartości 146,4 mld USD – policzył Polski Instytut Ekonomiczny.

    Objęty sankcjami majątek 28 najbogatszych rosyjskich oligarchów to ponad 146 mld USD
  • 16 marca rosyjski rząd powinien się wywiązać się z płatności odsetkowych. Choć teoretycznie posiada środki denominowane w EUR i USD, z uwagi na zachodnie sankcje nie może ich wykorzystać. Brak spłaty w odpowiedniej walucie oznacza techniczne bankructwo. Jego następstwem będzie kontynuacja osłabienia rubla i dalszy odpływ kapitału z Rosji – ocenia Polski Instytut Ekonomiczny. Poprzednia taka sytuacja miała miejsce w 1998 r., kiedy władze rosyjskie ogłosiły częściową niewypłacalność.

    Rosja zbankrutuje po raz drugi w ciągu ostatnich 25 lat
  • Rosyjska i białoruska agresja na Ukrainę spowolni wzrost PKB w Polsce w 2022 i 2023 roku. Pomimo rewizji w dół o 0,8 punktu procentowego tegoroczny PKB wciąż może rosnąć w tempie bliskim 3,5 proc – szacuje Polski Instytut Ekonomiczny. Ostateczne wyniki uzależnione są od przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy.  

    Wojna spowolni wzrost gospodarczy w Polsce do 3,5 proc. w 2022 r.